środa, 17 stycznia 2018

Masz ochotę na c-note? Test UMIDIGI C NOTE 2

W poprzednim wpisie zapoczątkowałem temat testów chińskich telefonów.
Dziś przyszedł czas na konkrety.

Wiadomo, że testy nie miałyby sensu gdyby ograniczały się wyłącznie do telefonów Xiaomi ;-), więc na początek trochę egzotyki. Coś, przed czym do tej pory raczej ostrzegałem - telefon drugorzędnej chińskiej firmy, która w ramach poprawy wizerunku zmieniła niedawno nazwę z UMI na UMIDIGI, niejako obiecując, że teraz to już będzie produkować telefony wyłącznie najwyższej jakości ;-)
Czy tak jest w rzeczywistości? Mam nadzieję, że przekonamy się niebawem :-)

Telefon sprzedawany jest w Chinach już od około 120$. W Polsce można go kupić na Allegro za niespełna 700 zł.


Specyfikacja wg. producenta:
Android 7.0

5,5 '' ekran o rozdzielczości FHD 1080x1920, wyprodukowany podobno przez firmę SHARP.
8-rdzeniowy Mediatek MT6750T 1,5 GHz
4 GB RAM,
64 GB pamięci "ROM", którą można jeszcze rozbudować kartą SD,
2 gniazda na kartę SIM (jedno z nich hybrydowe, czyli musimy wybrać czy włożymy tam drugą kartę SIM czy kartę SD),
bateria 4000 mAh,
pełny zakres pasm LTE, czyli 800/1800/2100/2600
aparat główny o rozdzielczości 13 Mpx z matrycą Samsunga S5K3L8, czyli tą samą co w Redmi Note 4x,
z przodu aparat 5 Mpx,
czytnik linii papilarnych,
dioda powiadomień,
tradycyjnie dla "chińczyków" brak NFC
W sumie wygląda to nie najgorzej (oczywiście biorąc pod uwagę cenę).


Telefon zakupiony w znanym chińskim sklepie Gearbest. W sklepie tym obowiązuje roczna gwarancja. Trzeba sobie jednak zdawać sprawę, że w przypadku awarii najprawdopodobniej konieczna będzie wysyłka telefonu do Chin, co może w sumie trwać nawet ponad 3 miesiące.

Osobę zainteresowaną testowaniem tego telefonu proszę o zapoznanie się z  warunkami testu, a następnie kontakt na blogowy email: zielony71a@gmail.com
Aby wziąć udział w teście konieczna będzie wpłata kwoty 400 zł, przy czym 20% tej sumy, czyli 80 zł zostanie przeze mnie zwrócone po opublikowaniu recenzji i jej uzupełnienia po 3 miesiącach użytkowania.

W teście może wziąć udział każdy, ale oczywiście osoby, które sprowadziły już samodzielnie kilka telefonów z Chin raczej nie będą zainteresowane. Z założenia oferta kierowana jest do osób, które chciałyby wypróbować chińskiego smartfona, a nie mają ochoty zagłębiać się we wszystkie zawiłości zakupów w Chinach.

W porównaniu z samodzielnym zakupem telefonu w Chinach widzę następujące korzyści:
1. Brak długiego okresu oczekiwania na dostawę.
2. Brak ryzyka dodatkowych opłat lub anulowania zamówienia.
3. Telefon zostanie wstępnie sprawdzony, czyli nie przyjdzie przysłowiowa "cegła".
4. W przypadku konieczności skorzystania z gwarancji można liczyć na moją pomoc (w sensie doradztwa). Przy czym fakt, że telefon jest testowany na blogu może mieć pewne znaczenie dla sprzedawcy (choć oczywiście nie musi, bo blog niewielki i w dalekim kraju).
5. Dobry uczynek, czyli możliwość podzielenia się swoim doświadczeniem z innymi. :-)

6 komentarzy:

  1. Za $105-110 mozna mieć leeco le cool1, który bije ten złom na głowę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaa, najlepiej będzie nie robić żadnych testów, a fanboye w komentarzach ustalą, który telefon jest najlepszy ;-)
      Ale może merytorycznie. 110$ to raczej na pewno nie za wersję 4/64. Cool 1 ma też swoje wady: brak obsługi kart pamięci, LTE 800, soft by Sjergiej Niewiadomyj...
      Planuję też jego test więc się przekonamy. :-)

      Usuń
    2. Dorzuć 2500 zł i kup coś porządnego...

      Usuń
  2. Jak znam życie niskobudżetowy smartfon będzie miał kiepskie osiągi na pamięci wewnętrznej a to niestety jest podstawa do komfortowego użytkowania. Bardzo mnie zaciekawiła bateria 4000 mAh, testowałeś może jak sobie radzi smartfon pod większym obciążeniem? Ile wytrzymuje bateria?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że wszystko to wyjdzie "w praniu", ale z testu poprzednika, czyli C-note wynika, że jeśli chodzi o pamięci to chyba wstydu nie będzie - wyniki z androbench na poziomie redmi 4x
      http://smartninja.pl/umi/recenzja-umidigi-c-note-test-pl/
      Gorzej pewnie będzie z baterią.

      Usuń
    2. Faktycznie wygląda zachęcająco jak na tę cenę. Spodziewałem się gorszych testów pamięci wbudowanej.

      Usuń