czwartek, 7 maja 2020

Ulepszony misiek (?) - czyli Plus(h) na kartę po poprawkach

Ostatnio o Plushu na kartę pisałem niemal dokładnie dwa lata temu. Była to wtedy jedna z lepszych ofert na kartę, głównie za sprawą regularnych promocji doładowań typu 100% (czy 50%) gratis do każdego doładowania.
Niestety obawiam się, że czasy tak korzystnych promocji doładowań mamy już za sobą. Ostatnia taka promocja miała miejsce w grudniu ubiegłego roku, a w międzyczasie UOKiK nałożył na Polkomtela karę w wysokości ponad 20 mln zł za odmowę zwrotu klientom środków z doładowań przy zmianie operatora. Sprawa nie jest jeszcze prawomocnie zakończona, ale sądzę, że operator nie będzie ryzykował i stwarzał pola do nadużyć, bowiem część klientów mogłaby szybko przerobić miśka na świnkę-skarbonkę z nadzwyczajnie wysokim oprocentowaniem wkładu ;-)

Nadal jednak w Plusie i Plushu działają inne promocje doładowań, które na dodatek się łączą:
- piąte doładowanie gratis, w której po czterokrotnym doładowaniu konta dowolną kwotą piąte doładowanie dostaniemy gratis (w wysokości najniższego z tych czterech),
- bonusy po doładowaniu kwotą co najmniej 100 zł (15 zł bonusu dla doładowań od 100 zł i 30 zł bonusu dla doładowań od 150 zł) w dowolnym kanale,
- premia za częste zasilenia, czyli bonus 10% przyznawany dla doładowań w przedziale 30-99 zł dokonanych nie później niż w ciągu 25 dni od poprzedniego doładowania

Przykładowo doładowując konto cztery razy po 100 zł otrzymamy dzięki tym promocjom łącznie 560 zł na koncie głównym, co oznacza, że tak naprawdę doładowania kosztują nas jedynie około 71% wartości nominalnej.

Od niedawna w Plushu obowiązują nowe, powiększone wielkości pakietów internetu, które dostajemy gratis po doładowaniu konta. Okres ważności tych pakietów jest uzależniony teraz od kwoty doładowania (szczegóły znajdziecie w regulaminie promocji BS). Nadal jednak ważności pakietów nie da się w żaden sposób przedłużyć, bowiem kolejny pakiet tego samego rodzaju nie kumuluje się z poprzednim, tylko jest rozliczany osobno.

Nieco inaczej wygląda to obecnie w Plusie na kartę. Jak już wspomniałem, obowiązują tam takie same promocje doładowań, a nawet identyczne pakiety internetu po doładowaniu. Istotną różnicą na Plus jest to, że pakiety internetu się kumulują (promocja GigaBank). Poza tym warto zwrócić uwagę na różnice w zestawie usług/aplikacji w których transfer danych jest darmowy i nielimitowany. W Plusie nie znajdziemy wśród nich Instagrama i Whatsappa, natomiast w Plushu brakuje Vibera i Ipli. Dodatkowo w Plushu możemy liczyć na dodatkowy, darmowy pakiet 10 GB transferu na Youtube i Tik-Toka (w Youtube do wykorzystania wyłącznie w rozdzielczości 480p). Darmowy, nielimitowany pakiet Facebook dostępny jest w obu ofertach.
Z tego względu dla wielu osób, które mało korzystają z mediów społecznościowych lepszym rozwiązaniem może okazać się Plus na kartę.
W obu przypadkach przykrą informacją jest to, że z darmowych pakietów internetu po doładowaniu nie możemy korzystać w roamingu. Istnieje możliwość wyłączenia promocji "internet po doładowaniu BS" i włączenia w zamian pakietu nielimitowanych rozmów, SMS/MMS, 10 GB internetu za 25 zł/m-c. W ramach tego pakietu otrzymamy 2,65 GB w roamingu UE.


Zarówno w Plusie, jak i w Plushu podstawowy pakiet nielimitowanych rozmów, SMS/MMS kosztuje 25 zł/30 dni. Jeżeli uwzględnimy jednak wspomniane na wstępie promocje doładowań, to faktyczny koszt będzie znacznie niższy i z pewnością nie przekroczy 20 zł/m-c.
Należy jednak zauważyć, że to wciąż więcej niż w porównywalnej ofercie Orange na kartę, którą opisywałem na blogu.

Istnieją jednak inne powody, które mogą przeważyć na korzyść Plusa/Plusha:
- zdecydowanie wyższa jakość obsługi klienta. OK- niech będzie, że to moje subiektywne odczucia. Wprawdzie w każdej sieci możemy trafić na niekompetentnego konsultanta, ale z mojego doświadczenia wynika, że w Orange jest ich stosunkowo najwięcej (czasami mam nawet wrażenie, że wszyscy ;-) ).
- liczne dodatkowe promocje, których jest tak dużo, że nawet ja nie ogarniam ich wszystkich, więc postaram się tylko wymienić te, które zwróciły moją uwagę:

1. Trzy miesiące nielimitowanych rozmów, SMS/MMS dla przenoszących numer do Plusa/Plusha na kartę.
Ta promocja dla zdesperowanych oznacza, że mogą właściwie w ogóle nie płacić za telefon jeśli zdecydują się w kółko przenosić numer pomiędzy dwoma operatorami.
2. Darmowy, wielorazowy pakiet internetu 6 GB/30 dni dostępny w aplikacji mobilnej.
3. Bezpłatna usługa rok ważności konta. która jest także w Orange, ale w Orange dla nowych klientów kosztuje 3 zł.
4. Usługa Teleprzelew, która umożliwia transfer środków pomiędzy numerami na kartę, choć ograniczony do 20 zł/m-c. Podobna usługa jest także w Orange, ale obowiązuje w niej absurdalny limit 5 zł/przelew, który sprawia, że trudno z niej racjonalnie korzystać.
5. Premia za staż (nie dotyczy Plusha), czyli okresowe darmowe doładowania konta.
6. Możliwość jednorazowego i cyklicznego zasilania konta z telefonu z abonamentem z dodatkowym bonusem. Ten bonus wyjątkowo może nie łączyć się z niektórymi innymi promocjami doładowań.
7. Jednorazowy bonus 5 zł za zgody marketingowe.

Ostatnio przez niemal pół roku osobiście testowałem ofertę na kartę Plusa na jednym ze swoich numerów i jedyna sprawa, do której mógłbym się przyczepić, to przedpotopowa aplikacja mobilna, która umożliwia sprawdzenie billingu tylko za ostatnie kilka dni. Boli też brak możliwości sprawdzenia dokładnej daty ważności aktywnych pakietów.

Na koniec sprawa zasięgu i ogólnej jakości sieci. Wprawdzie wszystkie benchmarki systematycznie wskazują na to, że w sieci Plusa statystycznie internet jest najwolniejszy wśród wszystkich operatorów (różnice rzędu 20%), ale ślepy traf chciał, że akurat w moim mieszkaniu w centrum sporego miasta transfery osiągane w Plusie są niemal dwukrotnie lepsze od tych osiąganych w sieci Orange. Nie odnotowałem też żadnych problemów z jakością połączeń głosowych.
Dlatego zawsze powtarzam: w tym względzie nie sugerujcie się opiniami innych! Najlepiej zawsze jest to sprawdzić osobiście i na własnym sprzęcie.      

Aktualizacja z dnia 14.10.2020
Plus informuje swoich użytkowników, że od 12.11.2020 usługi "Premia za częste zasilenia" i "Premia za staż" zostaną zamknięte. 

Aktualizacja z dnia 20.11.2020
Tym razem Plus informuje o zakończeniu w dniu 21.12.2020 promocji, które dawały dodatkowy bonus po doładowaniu wysokimi nominałami (od 100 zł). 

Aktualizacja z dnia 25.05.2021
Po małych zawirowaniach promocja "promocja 5 doładowanie gratis" została zmodyfikowana w ten sposób, że środki z gratisowego doładowania mogą być przeznaczone tylko na zakup pakietów lub usług po cenach cennikowych. Nie da się ich natomiast wykorzystać na SMS premium, przelać na inne konto itp.
Możliwość zakupu pakietów moim zdaniem decyduje o tym, że promocja wciąż jest warta uwagi.

2 komentarze:

  1. Nie ma co już liczyć na jakiekolwiek promocje doładowań, a doładowanie za 150 zł czy 100 to jednak spora kwota do zamrożenia, poza tym żeby to było opłacalne musimy pozostać w sieci na 3 lub 2 lata w zależności od wybranej kwoty. Wg mnie obecnie po usunięciu Premii za częste zasilenia jedna sensowna opcja to doładowanie z abonamentu. Już od doładowania za 40 zł dostajemy gratisowe 20%, łącząc to 5. doładowaniem gratis płacimy za pakiet no limit efektywnie 17,24 zł zamiast 25 (69% wartości). "Zobowiązanie" wtedy wynosi tylko 9 miesięcy. Coś czuję jednak, że lada chwila wywalą 5. doładowanie gratis i ta oferta przestanie mieć sens.

    A i niedawno wywalili darmowy pakiet 6GB.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te większe doładowania mają wciąż sens jeśli korzystamy przynajmniej z 2 numerów. Wtedy można nadmiar środków przelewać regularnie na drugi numer.

      Usuń