niedziela, 10 listopada 2019

Telewizor od Orange, czyli promocja dla ślepych na oba oczy

Tak długo czekaliśmy na jakąś promocję od Orange, że gdy w końcu takowa się pojawiła, to trudno o niej w ogóle nie wspomnieć. Tym bardziej, że o ile w przypadku ofert głosowych Orange często możemy liczyć na spore rabaty, to w przypadku oferty Love promocje u pomarańczowego operatora są prawdziwą rzadkością.

Telewizor za 1 zł do każdej umowy Love z telewizją. Na pierwszy rzut oka wygląda to bardzo dobrze.
Czar prysnął gdy sprawdziłem dokładnie co to za telewizor. 32 calowy Thomson HD3301 to telewizor HD Ready z ekranem o prehistorycznej rozdzielczości 1366 x 768. Orange dołącza taki telewizor do usługi, w której ponad połowa kanałów TV dostępna jest w jakości Full HD (1920 x 1080), a już ponad rok temu zachęcał nas do jej zakupu kusząc transmisjami sportowymi w rozdzielczości 4K (3840 x 2160).
O takich luksusach jak WiFi, czy Smart TV oczywiście także możemy w Thomsonie zapomnieć.
Wracając na chwilę na grunt telefoniczny to tak, jakby do abonamentu no-limit z 50 GB pakietem internetu, bezpłatnym Tidalem i nawigacją na cały okres umowy dodawać Nokię 3310 ;-)


Jest chyba nawet gorzej, bo w ogóle trudno mi znaleźć zastosowanie dla takiego telewizora. Niska rozdzielczość byłaby łatwiejsza do zaakceptowania w telewizorze 20 calowym. Na małym ekranie mniej byłoby widać pojedyncze piksele, a jednocześnie mniejszy telewizor nadawałby się na przykład do kuchni, czy na działkę.
Dla dziecka do konsoli też to się raczej nie nada, bo gdy kumple zobaczą pixelozę na ekranie to pomyślą, że to stare Atari włożone w obudowę od Xboxa i dzieciak stanie się pośmiewiskiem do końca podstawówki.
Jedyne zastosowanie, które przyszło mi do głowy to prezent dla niezbyt lubianej teściowej, która ciągle gubi okulary;-)
Wprawdzie nawet TV Trwam nadaje już w HD, ale w tym przypadku jakość obrazu nie jest tak istotna. Ważniejszy jest przekaz płynący z głośnika, a akurat głośniki ten telewizor ma podobno dobre.

Załóżmy, że udałoby nam się taki telewizor odsprzedać za około 500 zł (przybliżona wartość rynkowa), to w porównaniu z ceną abonamentu, który musimy przy tym zamówić widać, że otrzymujemy mniej więcej równowartość czterech abonamentów (Standard) gratis, czyli odpowiednik maksymalnie 17% rabatu (4/24). To niewiele, zwłaszcza jeśli porównamy cenę pakietu Love z ofertami telewizji kablowych, gdzie standardem jest na ogół pakiet internetu z telewizją w cenie do 60 zł/m-c. Jeśli doliczymy do tego abonament komórkowy o wartości około 20 zł/m-c (choć można znaleźć i tańsze oferty), to wciąż zapłacimy tam wyraźnie mniej niż w Orange.

Z mojego punktu widzenia ofertę Orange mogłaby ratować tylko możliwość zakupu telefonu w cenie wyraźnie niższej niż rynkowa. Dlatego uważnie przejrzałem aktualny cennik telefonów dostępnych z ofertą Love. Niestety mimo najszczerszych chęci nie udało mi się znaleźć nic ciekawego. Wprawdzie operator oferuje teraz zestawy telefonów, w których tańszy dostajemy niby za złotówkę, ale:
- zestaw Samsung A50 + Samsung A10 wyceniono na 1609 zł w Love Standard, co odpowiada mniej więcej wartości rynkowej tych telefonów wskazywanej przez Ceneo.pl
- zestaw Oppo A5 2020 + Oppo A1K wyceniono na 841 zł w Love Standard, co jest wprawdzie wartością znacząco niższą niż wskazuje Ceneo (około 1300 zł), tyle że same telefony są w Polsce całkowicie nieznane, a przy tym nie wyróżniają się niczym szczególnym spośród telefonów dostępnych w zbliżonych (a nawet niższych) cenach,
- zestaw Xiaomi Redmi Note 7 + Redmi 7A za 889 zł w Love Standard (które Ceneo wycenia na 1050 zł). Niby trochę taniej, ale w sumie to grosze.


Komu polecam świąteczną promocję Orange?

Krótko mówiąc polecam ją wszystkim tym, którzy ze względu na brak alternatywy są i tak skazani na pakiet Love od Orange. Nie pamiętam żeby w całej historii pakietu Love operator dawał więcej niż 2 miesiące usługi gratis. Z tego punktu widzenia nawet ten marny telewizor jest jakąś korzyścią, choć osobiście wolałbym dostać 500 zł do ręki, bo taki sprzęt mogę polecić tylko ludziom ślepym na oba oczy.

Aktualizacja z dnia 1.12.2019
W z okazji Black Friday w ofercie Love znacznie przeceniono niektóre telefony, co sprawia, że sytuacja znacznie się poprawiła. Moim zdaniem szczególnie warto zainteresować się następującymi modelami:

Huawei P20 w wersji 4/64, który w Love Standard kosztuje 600 zł (24 raty po 25 zł), czyli co najmniej 400 zł poniżej wartości rynkowej. Telefonu chyba nie trzeba przedstawiać, bo było o nim głośno kiedy debiutował wiosną ubiegłego roku. To właśnie seria P20/P20 Pro sprawiła, że Huawei w Polsce zaczął być postrzegany jako pełnoprawny konkurent flagowych telefonów Samsunga. W cenie do 1000 zł trudno mi wskazać lepszą alternatywę dla tego telefonu. Szczególnie, biorąc pod uwagę, że często w wyższych cenach oferowane są modele ze średniej półki, jak choćby P30 Lite, seria A40/50/70 Samsunga.

Huawei Mate 20 to telefon w wielu aspektach porównywalny z Huawei P20 Pro, a w sklepach można go kupić za około 1500 zł. W Orange Love Standard zapłacimy za niego 1080 zł (24 raty po 45 zł), czyli ponownie jest to około 400 zł poniżej wartości rynkowej.

Biorąc pod uwagę zaoszczędzone 400 zł na telefonie i optymistycznie 500 zł z hipotetycznej odsprzedaży telewizora, oferta Love może już być interesująca nawet dla tych, którzy mają dostęp do usług lokalnej kablówki.
Szczególnie dotyczy to osób, które mają już inne usługi w Orange - ale dużo zależy tu od indywidualnej sytuacji: wysokości płaconych dotychczas abonamentów, czasu pozostałego do końca umowy itp.Ogólnie mówiąc im wyższy abonament i i im dalej do końca umowy, tym oferta bardziej się opłaca.
Nie sposób omówić tego szczegółowo na blogu. Osobom, które chciałyby wycisnąć maksimum soku z pomarańczy pozostaje mi polecić ten wpis.



16 komentarzy:

  1. dzień przed promocją z telewizorem w opcji orange love extra samsung a20e był w ratach 13 zł (teraz 20), a40 był po 30 zł (teraz 35), a50
    był po 45 zł rata (teraz 57!) czyli drugi telefon wcale nie w prezencie. Inne modele z promocji też podrożały, ale nie śledziłem ich cen dokładnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, z tego co pamiętam to znacznie podrożał też Redmi 7a (powyżej 50%). Miałem o tym napisać, ale w końcu uznałem, że co było a nie jest... W sumie najważniejsze jest porównanie do bieżących cen rynkowych.

      Usuń
  2. Dawno nie popełniłeś tak dobrego wpisu, który doskonale obnaża tą "niby promocję". Pozdrowienia dla wszystkich teściowych

    OdpowiedzUsuń
  3. A taki zestaw "Huawei P30 Lite + Huawei Y5 2019" miał być, opłaca się? Mam umowę jeszcze parę dni, na Love złożyłem wypowiedzenie, nie było kontaktu, mam jeszcze parę numerów i bez wypowiedzenia dostałem na 5 numerów dużo gorszą ofertę niż miałem. No chyba że cofne wypowiedzenie na Love to zachowają się stare warunki. Dlatego szukam żeby choć coś zyskać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym bardziej nie, bo kosztuje 1560 w Standard, podczas gdy P30 Lite można kupić w sklepach już za 1000 zł, a Y5 2019 za około 350 zł.

      Usuń
  4. Tak szerzej o Orange live. Oferta do wzięcia tam gdzie nie ma konkurencji. Najczęściej domy jednorodzinne. W blokach już nie. Bo jest UPC do internetu i tv...

    OdpowiedzUsuń
  5. Pewien czas temu w Orange można było w dobrej cenie znaleźć telefon, komu nie zależało na sprecyzowany modelu mógł mieć do wyboru kilka które były tańsze niż na rynku. Teraz opłaca się jakiś telefon 1000-1500zl bo widzę że wszystko droższe o parę stówek. Są jakieś telefony w cenie rynkowej lub niższej?

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziś zadzwoniłem do opiekuna bloku z UPC. Tv+net 150 mb/s 69 + tel. Stacjonarny 10 zł+ 2 komórki no limit 30 + 25 w sumie 134 zł. Orange love 109 + komórka 45 ( upust 20 zł) 134 zł... Umówili się ?!

    OdpowiedzUsuń
  7. Akurat w upc mozna bez zbytniego proszenia sie wyrwać bardzo dobrą ofertę przedlużeniową. Ja z 150 mbps i pakiet tv select płacę na bezterminowce 52 zł. Jest forum gdzie sa arkusze excela z wyliczeniami co mozna ugrac po złożeniu wypowiedzenia.
    Takie czasy - bez wypowiedzenia nie dotaniesz dobrej oferty, ale milosc od Orange tego nie uznaje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie. Do tego 2 numery W Rodzinie/Plushu/ostatecznie w Nju (jak ktoś musi) i całość zamknie się poniżej 80 - 90 zł. Bez cyrografu na 2 lata.

      Usuń
    2. Ok... Jednak nie to miałem na myśli. Chodziło mi o to że będąc w Orange płace 134 zł. Przechodząc do UPC też zapłacę 134. Zysk się zacznie za 2 lata przy przedłużaniu umowy w UPC. Zresztą sprawa dotyczy seniorów. Wiecie jak ciężko coś zmieniać. Tak z buta po poradach zielonego71 ... Tv od cp 30 zł + komórki 2 w rodzinie 30 zł tel stacjonarny VoIP do odbierania 5 zł na rok plfon + internet mobilny nju 29 zł w sumie 90,42...

      Usuń
  8. co mam zrobić jak kończy mi się umowa Orange Love w styczniu 2020 żeby otrzymać trochę lepsze warunki niż miałem (za 109 zł 300MB, pakiet optymalny tv, abonament tel z internetem 5gb), dodatkowo mam 2 inne numery komórkowe po 20 zł za każdy. Teraz konsultant zaproponował mi to samo za love i 25 zł za każdą inną komórkę czyli 5 zł drożej niż było. Dodatkowo nie chcą mi wymienić modemu i dekodera na nowsze, a nowy klient otrzymuje to w od razu bez problemu. Chamstwo.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja nie korzystam z takich promocji raczej wiem co chcę kupić i szukam w normalnych sklepach. Jak się trafi rabat to spoko. Ale takie wabiki na umowy i gratisy mnie raczej nie interesują.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ciekawie napisane. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń