środa, 27 kwietnia 2016

Pomarańcza przebrana za kartofla, czyli nju mobile rozdaje prezenty.

Jakoś nie było do tej pory okazji, aby wspomnieć o ofercie nju mobile. Może nawet nie tyle okazji co powodu;-) Teraz powód się znalazł, bowiem mamy nagromadzenie promocji:-D
Nju to drugie wcielenie Orange, co niestety ma duże znaczenie przy próbie korzystania z promocji Orange.
Przykładowo regulamin promocji "Przenieś numer do Orange" wyklucza klientów nju mobile. Tak właściwie jest w każdej promocji, która jest przeznaczona dla klientów obcych sieci. Nju mobile nie jest obcą siecią!
Podobnie działa to w drugą stronę. Nie ma co liczyć na super ofertę z DUK jeżeli zagrozimy przejściem do nju:-D
Po tym ostrzeżeniu przechodzę do sedna, czyli promocji.:-)
W podstawowej ofercie abonamentowej możemy otrzymać nielimitowane rozmowy na komórki, SMS, MMS i 10 GB internetu za 29 zł/m-c. To samo, ale bez internetu kosztuje 19 zł/m-c, a w komplecie z internetem i stacjonarnymi 39 zł/m-c. Z pewnością nie jest to dobra oferta.
Ma jednak jedną zaletę. Po włączeniu promocyjnej usługi "Im dłużej tym lepiej" opłata abonamentowa nie jest stała. Jeżeli z numeru korzystamy mało, to możemy płacić mniej, a nawet zupełnie nic (po osiągnięciu stażu 3 miesięcy w sieci).
Jest tu przewaga nad innymi abonamentami, ale z drugiej strony to samo mamy w każdej ofercie na kartę.
W ofercie na kartę osiągnięcie takiej funkcjonalności wymaga jednak uruchamiania pakietów. To znaczy, że trzeba przewidzieć czy w najbliższym czasie będziemy dużo korzystać z telefonu i opłaca nam się włączyć pakiet. Jeżeli pakiet włączymy a następnie zmienimy plany i nie będziemy korzystać z telefonu, to pakiet przepadnie. 
Zatem oferta nju jest po prostu wygodna, zwłaszcza dla tych, którzy z telefonu korzystają baaaardzo nieregularnie.

To był powód pierwszy. Teraz będzie drugi:-)
Abonament w nju jest bezterminowy. Możemy rozwiązać umowę w każdym momencie, nawet z dnia na dzień, bez żadnych konsekwencji. Nawet natychmiast po otrzymaniu wszystkich profitów wymienionych niżej;-)

Powód trzeci.
Za podpisanie umowy  z nju możemy otrzymać zwrot z mokazji w Mbanku lub jej odpowiednika w Orange Finanse. Zwrot w wysokości 50 zł wystarczy z pewnością na kilka miesięcy baaaardzo nieregularnego korzystania z numeru.

Powód czwarty.
Oferta nju dodatkowy. To po prostu dodatkowa karta sim, płatna 9 zł/m-c, która korzysta ze wszystkich usług dostępnych na karcie podstawowej. W skrajnym wypadku pozwala to parze obniżyć koszty prawie o połowę.

Powód piąty.
Od 26.04. do 31.05.2016 trwa promocja, w której za zamówienie numeru w nju możemy otrzymać kartę podarunkową o wartości 50 zł do sieci sklepów Diverse. Zatem do żywej gotówki z Mbanku możemy sobie dobrać jakiegoś ciuszka. O ile 50 zł wystarczy na zakup takowego;-)
Regulamin promocji mówi, że kartę, a właściwie to kod podarunkowy otrzymamy, po zarejestrowaniu się na stronie promocji po upływie jednego pełnego okresu rozliczeniowego.

Jest jeszcze powód szósty! :-D
Zamawiając abonament w nju mobile za pośrednictwem tego linka możecie stać się członkami Klubu Czytelników Bloga :-). Wystarczy po zamówieniu przesłać na mój adres email: zielony71a@gmail.com numer, dokładną datę i godzinę złożenia zamówienia.

Ze wszystkimi szczegółami oferty nju możecie się zapoznać na stronie operatora, a czy wymienione 6 powodów jest wystarczające, aby dać mu szansę, musicie zadecydować sami;-)

Aktualizacja.

Jest jeszcze powód siódmy LOL. No może powodzik;-) Zupełnie nieoczekiwanie okazało się, że w kopercie z dokumentami znalazł się jeszcze dodatkowy, gratisowy starter z 2 GB internetu na 31 dni na pokładzie;-) 

Jak widzicie po komentarzach, pojawiają się opinie, że promocji Diverse nie można połączyć z mokazją, co w moim przypadku się potwierdziło. Nie otrzymałem 50 zł z mokazji.

O najnowszych zmianach w ofercie NJU przeczytacie w tym wpisie. 

wtorek, 26 kwietnia 2016

To już plaga;-) Kolejny raz o T-Mobile.

Niedawno pisałem o najnowszej promocji T-Mobile. Okazuje się, że pomimo stosunkowo niewielkiej puli bonów do rozdania promocja dalej obowiązuje (tak przynajmniej twierdził konsultant podczas rozmowy telefonicznej). Dlatego znalazłem jeszcze jedno zastosowanie dla tej promocji:-)
Do końca kwietnia trwa bowiem w T-Mobille promocja "40% rabatu na abonament telefoniczny przez pierwsze 12 miesięcy umowy". Jeżeli mamy dwie promocje, które można połączyć, to pozostaje jeszcze znaleźć telefon w dobrej cenie i sprawdzić co z tego wyniknie.
W tabeli widzicie dwa modele, które moim zdaniem są najbardziej obiecujące. Abonament za 70 zł to taryfa Comfort. Przez pierwszy rok w promocji abonament obniżony jest do 42 zł. Sam abonament zawiera nielimitowane rozmowy do wszystkich sieci i 5 GB pakiet internetu. Nie ma natomiast wliczonych rozmów w roamingu.
Okazuje się, że można jeszcze otrzymać rabat za posiadanie kilku usług w T-Mobile. Wysokość rabatu to 10 zł za każdą kolejną usługę. Rabat działa podobnie do znanego z Orange rabatu Open.  Regulamin wyklucza niektóre taryfy, ale wymienia konkretne kody promocji więc po szczegóły odsyłam do regulaminu.
Podobnie jak w Orange, można też otrzymać darmowy abonament do czasu przeniesienia numeru, ale nie dłużej niż przez 4 miesiące (pod warunkiem nie korzystania z usług). Niestety w abonamencie Comfort 35 zł to ukryta rata za telefon, a ta  nie ulega obniżeniu. Zatem uzyskana obniżka to 42 - 35 = 7 zł /m-c. Gra nie warta świeczki.
Na koniec regulaminy promocji:
Rabat 40%
Bon Sodexo

poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Pierwszy konkurs dla czytelników bloga.

Niemal równo miesiąc temu zapowiedziałem konkursy dla członków Klubu Czytelników.
Na razie Klub Czytelników jest jeszcze niestety zbyt elitarny (w sensie ilości członków;-) ) by organizować konkursy w jego gronie, dlatego pierwszy konkurs jest (wyjątkowo) kierowany do wszystkich czytelników bloga, którzy podpisali w kwietniu umowę z Orange.
Do wygrania są: bilet do kina Cinema City (na dowolny seans 2D) lub szkło hartowane do zakupionego w Orange telefonu.
Co należy zrobić aby wygrać jedną z 5 nagród? Należy wysłać zgłoszenie chęci udziału w konkursie, wysyłając wiadomość o treści "TAK" na adres email: zielony71a@gmail.com do dnia 29.04.2016. Po zakwalifikowaniu do udziału w konkursie, wystarczy prawidłowo odpowiedzieć na 3 proste pytania konkursowe. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi w dniu 30.04.2016.
Konkurs nie jest grą losową. O wygranej decyduje kolejność zgłoszeń i poprawność odpowiedzi na pytania konkursowe.
Zapraszam do zabawy! :-)

Wszystkim, którzy chcieliby brać udział w konkursach w przyszłości przypominam, że o sposobach zapisania się do Klubu napisałem w tym wpisie.

piątek, 22 kwietnia 2016

Blisko, coraz bliżej. T-Mobile daje stówę;-)


Tak jak obiecywałem, intensywnie szukam dla Was alternatywy dla nadpsutych pomarańczy.
Nie jest łatwo, ale mamy chyba niezłą ofertę na przeczekanie.
T-Mobile dodaje teraz 100 zł (w postaci bonu Sodexo) do każdej umowy abonamentowej.
Regulamin promocji wyklucza tylko oferty na kartę, zatem także najkrótsza umowa na 6 miesięcy bez telefonu uprawnia do otrzymania bonu.
Szczegóły promocji znajdziecie tutaj. Promocja trwa do 30.04.2016, ale do rozdania jest tylko 500 bonów, dlatego należy się śpieszyć.
Parę słów o wspomnianym abonamencie. Jak widzimy na poniższej grafice, abonament zawiera nielimitowane rozmowy i SMS-y do wszystkich krajowych sieci komórkowych i na telefony stacjonarne.



Niestety sporem minusem jest niewielki pakiet internetu - tylko 1 GB/m-c. Dużym plusem jest za to długość umowy (tylko 6 miesięcy) i niewygórowana cena (o tym za chwilę;-) ).

Jest jeszcze jeden ciekawy "ficzer";-).  Usługa o nazwie "zawieszenie abonamentu".
Jest to usługa dla przenoszących numer do T-Mobile, która działa podobnie do tej znanej z Orange (do 6 miesięcy gratis dla przenoszących numer do Orange). W T-Mobile mamy tylko maksymalnie 4 miesiące, ale w połączeniu z promocją wspomnianą na wstępie daje to nam ciekawe możliwości.
Aktualizacja: Niestety nie daje nam to ciekawych możliwości, ponieważ jak uświadomił mi to jeden z czytelników ta usługa nie działa w abonamencie z umową na 6 miesięcy:-(
W związku z tym, z połączenia promocji możemy wyciągnąć tylko obniżenie abonamentu do około 15 zł/m-c.

Na koniec mała uwaga. Powyższy opis przygotowałem według swojej najlepszej wiedzy. Nie ukrywam jednak, że nie jestem tak biegły w meandrach umów T-Mobile, jak to w jest w przypadku Orange. Tym bardziej, że regulamin promocji najwyraźniej był przygotowywany "na kolanie", w jednym z punktów mówi o ... telewizorze;-). Dlatego jeśli dostrzegacie jakiś błąd w powyższym rozumowaniu, nie wahajcie się mi o tym donieść:-)

wtorek, 19 kwietnia 2016

Hit (czy kit?) tygodnia. 19-21.04.2016

Bardzo krótki wpis na temat najnowszego pomysłu Orange. Krótka, 2-dniowa promocja na 3 telefony.
Szczegóły promocji znajdziecie tutaj.
Samsung Galaxy S6 nawet po obniżce ceny o prawie 400 zł dalej nie jest dobrą ofertą, przecena Sory Xperia M4 ;-) o 100 zł także nie czyni z niej rewelacji.
Za to Huawei Shot X jest bardzo dobrą ofertą.
W tabeli mamy cenę tego telefonu przed promocją i w promocji. W obu przypadkach do obliczeń założyłem użycie kuponu 20% rabatu na abonament (dostępny w chwili kiedy to piszę). W wierszu "poprzednio" widzimy całkowity koszt umowy w poprzednich szalonych dniach. Nawet w abonamencie wyżej (za 55 zł/m-c), mimo że jest to mniej opłacalne, telefon załapuje się jeszcze do kategorii "dobra oferta" (koszt miesięczny poniżej 15 zł).
Dla formalności obliczyłem też opłacalność zakupu Samsunga S6.

poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Smart Plan LTE Open - okazja, ale nie dla wszystkich.

Dzisiaj wpis raczej dla początkujących;-) Jakiś czas temu pisałem na blogu o rabacie Open.
Rabat ten premiuje klientów mających kilka usług w Orange. Firma przewidziała jednak jeszcze jeden rodzaj premii dla klientów usług stacjonarnych (telefon stacjonarny, neostrada itd). Jest to specjalny plan taryfowy, który nazywa się Smart Plan LTE Open i został zbudowany na bazie planu Smart Plan LTE, a jedyna różnica to obniżona (najczęściej o 30 zł) cena abonamentu.
Promocja została dość dobrze opisana na stronie operatora. Skupię się zatem na tym co niedopowiedziane lub może budzić wątpliwości.

Pierwsza poważna wada tej promocji to fakt, iż w tym planie nie działają żadne rabaty kuponowe.
Druga rzecz warta odnotowania to sposób łączenia się z promocją Orange Open. Sam operator opisuje to następująco: "Jeżeli masz już rabat Orange Open i dokupisz lub utrzymasz się w ofercie Smart Plan Open to Twój dotychczasowy rabat Orange Open zostanie przeliczony uwzględnionym zasady, że wszystkie Smart Plany Open (niezależnie od ilości zawartych umów i aneksów) oraz wszystkie usługi stacjonarne w Orange traktowane są jako jedna usługa z punktu widzenia zasad ustalania rabatu Orange Open" (pisownia oryginalna:-) )
Pomimo słabej polszczyzny myślę, że jest to w miarę jasne. Oznacza to, że wybór tego planu nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem.
Na przykład w przypadku posiadania Funpacka (telefon, internet, telewizja) i dokupienia telefonu komórkowego, normalny rabat Open wyniósłby 25 zł.
W planie Smart Plan LTE Open wszystkie te usługi traktowane będą jako jedna i rabat Open wyniesie 0.
Biorąc pod uwagę, że w pierwszym przypadku moglibyśmy skorzystać z kuponu rabatowego (załóżmy 20% rabatu na abonament), to za abonament za telefon komórkowy zapłacilibyśmy 55 zł - 20% rabatu = 41,79 zł. Po odjęciu rabatu Open 41,79 - 25 = 16,79 zł.
W drugim przypadku Smart Plan LTE Open zawierający te same usługi, kosztuje o 30 zł mniej czyli 25 zł, ale nie można już zastosować ani kuponu rabatowego, ani nie dotyczy nasz rabat Open. Zatem ostatecznie zapłacimy 25 zł. W przypadku wyboru wyższego abonamentu różnica będzie jeszcze większa.

Kiedy opłaca się wybrać Smart Plan LTE Open?
1. Gdy nie możemy  skorzystać z kuponów rabatowych.
2. W większości przypadków kiedy posiadamy tylko jedną usługę stacjonarną, ale i tak warto to przeliczyć, w zależności od posiadanych kuponów rabatowych.




sobota, 16 kwietnia 2016

SGS 7, czyli rzecz o tym, co jeszcze można znaleźć w koszyku nadpsutych pomarańczy.


W poprzednim wpisie starałem się wyłowić najlepsze kąski  z bieżącej (nadpsutej) oferty pomarańczy.
Ale jeden kawałek zostawiłem sobie na później.
Wielokrotnie powtarzałem na blogu, że telefony klasy premium lepiej kupować w normalnym sklepie.
Dzisiaj przyszedł czas na odszczekanie tego co powiedziałem, bowiem w nadpsutej ofercie Orange znalazł się zadziwiający okaz: Samsung Galaxy S7, który możemy kupić w cenie niższej niż w elektromarketach.


Za ile go możemy kupić? Najtaniej będzie jak zwykle dla przenoszących numer do Orange.
W najniższym abonamencie to: 1049 zł (pierwsza wpłata) + 24 x 55,01 zł (raty za telefon) + 18 x 17,79 zł (abonament) + 30 zł aktywacja. Razem 2719,46 zł. Dla mniej zorientowanych wyjaśniam, że przyjąłem 18 abonamentów, przy założeniu skorzystania z tej promocji, a wysokość abonamentu wynika z zastosowania (dostępnego w tej chwili) kuponu rabatowego 20%. W tym wariancie otrzymana karta sim do niczego raczej nam się nie przyda i wyląduje w szufladzie.
W nieco wyższym abonamencie koszty to: 999 + 24 x 55,01 + 18 x 25,79 + 30 = 2813,46 zł
W tym wariancie zapłacimy nieco więcej, ale kartę sim można już wykorzystać, bowiem zawiera nielimitowane rozmowy/sms do wszystkich sieci komórkowych.
Kolejny abonament: 899 + 24 x 55,01 + 18 x 41,79 + 30 =3001,46 zł. I w tym momencie otrzymujemy już cenę, którą trzeba zapłacić w elektromarketach, ale otrzymana karta sim zawiera już całkiem przyzwoity pakiet usług.

Dla przedłużających umowę będzie nieco drożej. Pomijam tu najniższy abonament. Nie sądzę, aby ktokolwiek chciał przedłużać swoją umowę w tym abonamencie z tym telefonem.
Abonament z nielimitowanymi rozmowami do wszystkich sieci komórkowych, 1 GB internetu: 2938,20 zł.
Abonament z nielimitowanymi rozmowami do wszystkich sieci komórkowych i stacjonarnych + 50 minut w roamingu UE, 2 GB internetu: 3222,20 zł. To już wyraźnie więcej niż w elektromarketach, ale wciąż spełnia kryteria dobrej oferty.

Standardowo, dla posiadaczy większej ilości usług w Orange przysługuje rabat Open. Można też skorzystać z mokazji.

Dla tych, którzy chcieliby skorzystać z jednej z wymienionych ofert, przypominam o wpisach na temat składania zamówienia w sklepie internetowym Orange:
przedłużenie umowy w Orange
przeniesienie numeru do Orange 
Postępowanie zgodnie z zawartymi tam instrukcjami, pozwoli Wam zapisać się do Klubu czytelników bloga.

piątek, 15 kwietnia 2016

Jak smakuje sok z nadpsutej pomarańczy?


Pierwsza reakcja na wprowadzenie przez Orange nowej oferty, to szok i niedowierzanie;-)
Nic nie zapowiada jednak, aby operator zamierzał się wycofać z tego posunięcia, dlatego postanowiłem sprawdzić dla Was, ile soku można wycisnąć z nadpsutej pomarańczy;-)
Tradycyjnie przypomnę, że o tym co to dla mnie jest dobra oferta pisałem w tym wpisie, opisana jest tam także metodologia obliczeń.
A teraz tradycyjnie tabelka: :-)
 

Pamiętajmy, że najlepsze oferty pojawiają się najczęściej w okresie "szalonych dni", dlatego całkiem możliwe, że wkrótce oferty będą jeszcze lepsze. Biorąc to pod uwagę, może nie będzie aż tak tragicznie jak początkowo myślałem. Przypomnę, że koszty mogą być jeszcze niższe z rabatem Open.
A teraz parę słów komentarza.
Obecna konstrukcja oferty jest taka, że wzrost abonamentu w małym stopniu przekłada się na spadek ceny telefonu. Dlatego koszt usług jest najmniejszy w najniższym abonamencie i rośnie wraz z jego wzrostem.
Niby oczywiste, ale do tej pory tak nie było:-)
W analizie pominąłem jednak najniższy abonament, bowiem 200 minut/sms miesięcznie i 300 MB internetu wydaje mi się być ofertą dla nielicznych. Dlatego jako podstawę przyjąłem abonament za 35 zł, zawierający nielimitowane rozmowy i smsy do wszystkich sieci komórkowych. Przy założeniu, że niewiele rozmawiamy z numerami stacjonarnymi (ja osobiście wygadałem około 5 minut za ostatnie pół roku), problemem może być tylko niewielki pakiet internetu (1 GB).

Z powyższej tabelki wynika, że przy powyższych założeniach, w tej chwili bardzo dobrą ofertą są zestawy LG Spirit lub Huawei P8 Lite ze smartwatchem Alcatel Onetouch.  O ile telefon LG Spirit można polecić chyba tylko najmniej wymagającym, to Huawei P8 Lite jest już telefonem całkiem przyzwoitym.
Na opłacalność tej oferty wpływa jednak głównie wysoka cena sklepowa zegarków Alcatela. Zatem ponownie jest to oferta dla nielicznych (amatorów akurat tych smartwatchy).
Nieco inaczej jest z telefonami Huawei Shot X i Samsung Galaxy S5 Neo. Jeżeli tylko odpowiada Wam zakres usług zawartych w abonamencie, to oferta jest całkiem przyzwoita, a całkowity koszt umowy jest znacząco niższy niż w marcowych i kwietniowych szalonych dniach! (w wierszu "poprzednio" tj. 3 od końca podałem najniższy całkowity koszt umowy jaki można było wtedy uzyskać).
Stosunkowo dobrą ofertą są też telefony LG Leon i Motorola/Lenovo Moto E, choć podobnie jak LG Spirit, jest to oferta dla osób mało wymagających od telefonu.


Dla tych, którzy chcieliby skorzystać z jednej z wymienionych ofert, przypominam o wpisach na temat składania zamówienia w sklepie internetowym Orange:
przedłużenie umowy w Orange
przeniesienie numeru do Orange 
Postępowanie zgodnie z zawartymi tam instrukcjami, pozwoli Wam zapisać się do Klubu czytelników bloga.


W Klubie potestować lubię.

Jakiś czas temu zasygnalizowałem, że chciałbym najbardziej zaangażowanym czytelnikom bloga zaoferować pewne przywileje. Wspomniałem między innymi o testowaniu produktów i usług związanych z telefonami.
Skąd w ogóle ten pomysł? Mało to testów można znaleźć w internecie?
Testów dużo, ale wszystkie takie same. Odpakowanie, w miarę dokładny opis, i wrażenia z 2 tygodni użytkowania.
Przepraszam, co to za test, który trwa 2 tygodnie? Oczywiście wiem skąd się to bierze. Trzeba napisać artykuł i go opublikować. Nie można przecież pisać artykułu przez 2 lata. Poza tym, w kolejce czekają następne gadżety do testowania;-) 
Druga sprawa to osoba testująca. Ta sama osoba najpierw testuje Samsunga Galaxy S6, a zaraz potem LG Leon. To co on ma napisać o tym drugim telefonie? No nie, nie napisze, że to złom, bo przecież dostał go do testowania za darmo od dystrybutora i jak za bardzo pojedzie to już nic więcej do testowania nie dostanie;-)

Czy można to zrobić lepiej? Najlepiej to by było poczytać testy prawdziwych użytkowników, którzy kupili sprzęt taki, na jaki ich było stać, mają w związku z tym określone doświadczenia i oczekiwania. Dobrze byłoby też, aby używali sprzętu trochę dłużej niż 2 tygodnie i mogli coś powiedzieć o jego trwałości.
Problem jest jeden - komu się będzie chciało?

Przyznam, że nie mam jasnej wizji jak to ma działać. Postanowiłem puścić to trochę na żywioł i zobaczyć co z tego wyjdzie :-D Dlatego budżet na razie jest mocno ograniczony;-)

Na pierwszy ogień pójdzie budżetowy smartwatch U8 (prosto z Chin). Typową i w miarę wyważoną recenzję możecie przeczytać tu.   
Czekam na zgłoszenia członków Klubu, którzy chcieliby przetestować takiego smartwatcha.
Jak ja to widzę:
- dobrze byłoby gdyby zgłosiła się osoba, która zamierzała kupić smartwatcha, bo wtedy jest szansa, że będzie próbowała go intensywnie używać,
- osoba ta musi mieć chęć do podzielenia się swoimi wrażeniami z długotrwałego użytkowania. Nie chodzi o to żeby pisać opowiadania, na temat tego co już dawno zostało opisane. Chodzi o typowe wrażenia użytkownika, który miał jakieś oczekiwania i konfrontuje je z rzeczywistością. (proszę przeczytać podlinkowaną recenzję żeby ocenić czy oczekiwania są realne;-)) Wskazana jest także chęć odpowiedzi na ewentualne pytania czytelników recenzji.
- sprzęt do testowania udostępniam bezpłatnie na okres 2 lat. Biorąc pod uwagę okoliczności, moim zdaniem udział w teście nie rodzi skutków podatkowych, ale nie biorę za tę interpretację podatkową żadnej odpowiedzialności;-) Pytania proszę kierować do swojego urzędu skarbowego;-)
- na zgłoszenie chętnych czekam do końca kwietnia. Klub ma na razie jednego członka, dlatego przewiduję możliwość przedłużenia tego terminu, gdyby nie znalazł się żaden ochotnik;-)
- bardzo proszę o pytania, komentarze i uwagi.

środa, 13 kwietnia 2016

Oferta na raty. Uciec? Ale dokąd?

Wczorajsze posunięcie Orange, czyli zlikwidowanie ofert telefonów z jednorazową wpłatą, wywołało lawinę komentarzy i pytań typu: "co dalej - do którego operatora przenieść numer?".
Ja też uważam, że to złe posunięcie ze strony operatora. Ograniczenie swobody wyboru nie jest dobre dla klientów. Poza tym, prawdopodobnie obniży to opłacalność ofert dla klientów, ponieważ szeroko stosowane kupony rabatowe nie obniżają rat za telefon, a jedynie sam abonament. Zatem nawet jeśli obecna cena abonamentu + raty za telefon jest taka sama jaka była wcześniej za sam abonament, to faktycznie zapłacimy więcej. Tym więcej, im wyższa jest rata za telefon.

Proponuję jednak spokojnie poczekać do najbliższej promocji i zobaczyć co będzie.
Tak naprawdę o wszystkim decyduje przecież wysokość rat za telefony, które będą obowiązywały w promocji. Nie przesądzałbym z góry, że będą one wysokie. Wprawdzie teraz, dla większości telefonów faktycznie takie są, ale są też wyjątki. Oto porównanie starej i nowej oferty dla 2 telefonów w najniższym abonamencie.



CKU w tym przypadku, to całkowity koszt umowy dla przedłużających umowę.
W całej ofercie znalazłem tylko tyle, ale dowodzi to, że obniżki (i to całkiem spore) są możliwe.
Nawiasem mówiąc, to powyższe telefony, w nowej ofercie, (nawet bez szalonych dni) w abonamencie za 35 zł (nielimitowane rozmowy bez stacjonarnych) kwalifikowałyby się do miana dobrej oferty. Miesięczny koszt usług wyniósłby około 15 zł. Z rabatem Open jeszcze mniej. Niestety trudno je zaliczyć do topowych modeli;-)

Jeżeli jednak czarne scenariusze się sprawdzą i najbliższe promocje okażą się niewypałem?
Proponuję następujący tok postępowania:

1. Złożenie wniosku o przeniesienie numeru do innego operatora, do oferty na kartę.
Dlaczego tak, a nie inaczej? Złożenie wypowiedzenia z przeniesieniem numeru do oferty na kartę w Orange stawia nas na przegranej pozycji w czasie negocjacji z DUK. Pozostający w Orange nie dostają maksymalnych zniżek.
Z kolei zwykłe wypowiedzenie umowy może spowodować, że staniemy przed problemem, który codziennie pojawia się w pytaniach na forum: "Do końca umowy pozostały 3 dni. Nic ciekawego mi nie zaproponowano. Co robić, żeby nie stracić numeru?".
Zastosowanie się do mojej rady spowoduje natomiast, że mamy pełne możliwości negocjacji z DUK.
Jeżeli dojdziemy do porozumienia, to wraz z podpisaniem aneksu do umowy, wniosek o przeniesienie numeru staje się bezprzedmiotowy. Przeniesienie numeru z końcem umowy staje się niemożliwe w sytuacji kiedy umowa została przedłużona o kolejne 2 lata. Z nowym operatorem nie jesteśmy związani żadną umową. Otrzymany starter możemy wyrzucić do kosza. Inaczej byłoby gdybyśmy od razu podpisali umowę o abonament z nowym operatorem! (dlatego nie radzę tego robić).
Jeżeli jednak negocjacje zakończą się niepowodzeniem, to nasz numer wyląduje u nowego operatora jako numer na kartę i możemy spokojnie szukać dobrych warunków, możliwy jest także powrót do Orange jako nowy klient, przy okazji kolejnej dobrej promocji.
O tym jak przenieść numer do innego operatora do oferty na kartę, napisałem przykładowo w tym wpisie. Jeżeli jednak do końca umowy pozostał Wam mniej niż miesiąc, to zdecydowanie powinniście wybrać operatora, u którego wniosek o przeniesienie numeru można podpisać w salonie. Załatwianie tego za pośrednictwem poczty, może w takim przypadku potrwać zbyt długo.
2. Negocjacje z DUK.
Wydaje się, że nawet w ofercie na raty może być możliwe otrzymanie dobrych warunków z DUK, o ile wybierzemy telefon z niskimi ratami w abonamencie obniżonym o 30%. Oczywiście wybór będzie mocno ograniczony, ale nie zaszkodzi spróbować. Moje nadzieje budzi tu plan za 35 zł, do którego można dostać gratis darmowe nielimitowane rozmowy na numery stacjonarne. Wtedy mamy już pełny nolimit, mankamentem jest tylko mały pakiet internetowy, nawet z dodatkiem za staż w sieci. Rozwiązanie tego problemu przedstawiałem już na blogu. O tym jak negocjować z DUK pisałem tutaj.
3. Jeżeli punkt 2 zawiedzie, szukamy dobrej oferty u dowolnego operatora, w czym postaram się Wam pomóc:-)




poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Kolejna miła niespodzianka dla przenoszących numer do Orange.



Powoli zaczynam się przyzwyczajać się do nieoczekiwanego sposobu działania promocji Orange.
W jednym z poprzednich artykułów pisałem już o łączeniu się promocji, które wg. regulaminu łączyć się nie powinny.
Dzisiaj temat podrzucony przez jednego z Czytelników bloga (jeszcze raz dziękuję za sygnał :-) ).
Kolejny raz chodzi o promocję "100% rabatu na abonament przez 6 miesięcy dla Klientów przenoszących numer z innej sieci" :-D
Przypomnę, że jest to promocja kuponowa, w której kupony możemy pobrać bezpośrednio ze strony operatora. Szczegółowy opis pobierania i użycia kuponu omówiłem w tym wpisie.
Teoretycznie promocja zakończyła się z dniem 31.03.2016. Tak przynajmniej mówi regulamin promocji dostępny na stronie operatora. W praktyce promocja nadal działa. W dodatku działa nadspodziewanie dobrze;-)
Zgodnie z regulaminem promocji kupony obowiązują " w jednej z następujących ofert: Smart Plan LTE 69,99, Smart Plan LTE 89,99". Taka sama informacja wyświetla się na ekranie, po użyciu kuponu w sklepie internetowym. Okazuje się jednak, że w rzeczywistości kupony działają na wszystkie Smart Plany LTE z telefonem, a nawet na wszystkie Smart Plany LTE bez telefonu!

Co w praktyce oznacza takie działanie kuponów? Chciałbym zwrócić uwagę na 2 aspekty.

1. Telefony odnowione.
Szerzej o telefonach odnowionych napisałem w tym artykule. Skupiłem się w nim przede wszystkim na cechach użytkowych takich telefonów, ale oczywiste jest, że mają one najczęściej atrakcyjną cenę, już w najniższym abonamencie za 39,99 zł/m-c. Wykorzystanie wszystkich promocji dla przenoszących numer do Orange sprawia, że możemy kupić taki telefon już za 12 x 39,99 (abonament) + 30 (aktywacja) + 1 zł (najniższa cena telefonu) +5 zł (starter dowolnej obcej sieci) - 150 zł (zwrot z mokazji) - 240 zł (rabat open) = 126 zł.
Często jest to telefon średniej klasy, który w sklepie kosztuje ponad 600 zł, a zdarzały się i perełki o wartości około 1 tyś zł :-)

2. Abonament LTE Wspólny.
W podstawowej wersji tego abonamentu za 100 zł/m-c dostajemy nielimitowane rozmowy i sms do wszystkich sieci komórkowych oraz 10 GB internetu do wykorzystania na 3 kartach sim.
Dodatkowo, za dobrej klasy telefon (np. LG G3, Huawei P8, HTC One M8, Sony Xperia Z5 compact) zapłacimy w nim kwotę poniżej 100 zł (w dniu, w którym to piszę).
Oznacza to, że płacąc 12 x 100 zł (abonament) + 90 zł (3x aktywacja) + 15 zł (3 x starter) + 1 zł (najniższa cena telefonu) - 450 zł (3 x zwrot z mokazji) = 856 zł otrzymujemy telefon o wartości powyżej 1000 zł i darmowe rozmowy dla całej (statystycznej) rodziny przez 18 miesięcy.

To jest właśnie odpowiedź na pytanie, dlaczego na moim blogu piszę (prawie) wyłącznie o Orange;-)


Ten wpis zdezaktualizował się w rekordowo szybkim czasie. Od 12.04.2016 w sklepie internetowym Orange są już tylko dostępne plany ratalne. Dobra wiadomość jest taka, że opisane kody działają także w tych planach.



Vabank 2, czyli riposta.


Niedawno omówiłem najnowszą promocję Orange, oferującą dodatkowy rabat dla klientów Orange, którzy założą konto w banku Orange Finanse. Wspomniałem również o innych przywilejach dla posiadaczy konta w tym banku.
Na koniec zapowiedziałem jednak, że w najbliższym czasie przedstawię Wam lepszą alternatywę. Czas na realizację obietnicy.

Chodzi o najnowszą promocję MBanku, do której można przystąpić do dnia 31.05.2016.
Od razu wyjaśnię dlaczego na blogu traktującym o telefonach opisuję kolejne konto bankowe.

Powodem jest fakt, iż MBank również oferuje specjalne korzyści dla klientów Orange. Odpowiednik "strefy korzyści", którą opisywałem we wpisie na temat Orange Finanse, w MBanku nazywa się "mokazjami" i także umożliwia otrzymanie 150 zł  premii za przeniesienie numeru do Orange lub 50 zł za przedłużenie umowy w sklepie internetowym.
Warunki otrzymania tej premii są identyczne jak w banku Orange Finanse, dlatego po szczegóły odsyłam do poprzedniego artykułu.

Skupię się za to na innych korzyściach, które można otrzymać zakładając konto w tym banku.
A są to korzyści niemałe. Do "wyrwania" jest aż 500 zł, co nie jest jednak takie łatwe;-)

Promocja przeznaczona jest dla nowych klientów Mbanku. Czytałem w sieci, że klienci, którzy mieli tam konto wieki temu, ale je zamknęli, również mogą z niej skorzystać. Nie mogę za to jednak ręczyć;-)

Za co dostaniemy pieniądze:
- 10 zł za aktywację dostępu do rachunku za pośrednictwem aplikacji mobilnej w ciągu 24 godzin od otwarcia konta. Przekładając to z polskiego na nasze, musimy zainstalować aplikację mobilną na smartfonie/tablecie i zalogować się na rachunek w tej aplikacji.
- 490 zł  za płatności kartą lub BLIK, przy czym bank zwraca 2% płatności kartą lub 4% płatności BLIK, maksymalnie 50 zł/m-c. Łatwo policzyć, że żeby otrzymać maksymalny zwrot w danym miesiącu musimy wydać kartą 2500 zł lub 1250 zł BLIK. Co to takiego ten BLIK? W dużym uproszczeniu to płatności za pomocą aplikacji mobilnej zainstalowanej na smartfonie. Osobiście kilkukrotnie używałem i jest to nawet wygodne, pod warunkiem, że znajdziecie punkt, w którym akceptują takie płatności.
Przyznam, że nie bardzo wyobrażam sobie w jaki sposób można wyciągnąć całe 50 zł miesięcznie, ale wystarczy wydać 250 zł/m-c żeby otrzymać znaczną część premii. Jest na to prosty sposób i w dalszej części wpisu sposób ten opiszę.
Dodatkowe warunki, które musimy spełnić w każdym miesiącu to: zalogowanie się do aplikacji mobilnej (jeżeli będziemy płacić BLIKiem to warunek ten spełnimy automatycznie) oraz wpływ na rachunek 1000 zł, ale nie może to być wpływ własny. W takich okolicznościach dobrze sprawdza się przelew od żony/męża bowiem nie trzeba się z niego tłumaczyć nawet w przypadku dogłębnej kontroli podatkowej.

Samo konto jest darmowe, bezpłatna jest także większość operacji wykonywanych samodzielnie w bankowości internetowej. Nie ma także opłaty za kartę, o ile wykonamy nią 5 transakcji bezgotówkowych w miesiącu (w przeciwnym wypadku opłata wyniesie 5 zł).
Szczegóły znajdziecie w tabeli opłat i prowizji i regulaminie promocji.

Jak najłatwiej wykorzystać promocję.
1. Założyć konto na stronie promocji.
2. W ciągu 24 godzin po otwarciu rachunku zainstalować aplikację mobilną na smartfonie/tablecie i zalogować się w niej na rachunek, za co otrzymamy 10 zł.
3. W kolejnym miesiącu po otwarciu rachunku zapłacić przy pomocy aplikacji mobilnej (BLIKiem) rachunki za prąd, gaz, lub telefon na kwotę co najmniej 250 zł (maksymalnie 1250 zł), na stronie Przelewy24 (to chyba jedyna platforma płatności umożliwiająca opłacanie rachunków za pomocą płatności BLIK, prowizja za opłacenie rachunku wynosi 1 zł). Im więcej rachunków zapłacimy, tym większy będzie zwrot, ale musimy je "oszczędzać", bowiem żeby otrzymać zwrot musimy wydać 250 zł w każdym z 5 pierwszych miesięcy po otwarciu rachunku. Przy założeniu, że wydamy BLIKiem wymagane minimum, czyli 250 zł, otrzymamy za to 10 zł zwrotu.
Należy pamiętać żeby zorganizować wpływ 1000 zł (jednorazowy - nie może być w "ratach") na rachunek, najlepiej od żony/męża Sądzę, że jeśli będzie to wpływ od innego członka rodziny, który w części wykorzystamy na opłacenie jego rachunków, a resztę zwrócimy, to także nie będzie to punktem zaczepienia dla skarbówki;-)
4. Powtarzać punkt 3 przez 4 kolejne miesiące i w ten sposób otrzymać kolejne 40 zł.
5. W szóstym miesiącu otrzymamy dodatkową premię za wypełnienie warunków promocji w wysokości 240 zł i wtedy możemy zamknąć konto.

Sądzę, że w sumie poświęcimy na całość nie więcej niż godzinę czasu, w zamian otrzymamy 300 zł. Oczywiście jeśli płacimy wysokie rachunki to możemy wyciągnąć 500 zł :-)
Przypomnę, że w Orange Finanse większość klientów może otrzymać 120 zł, a jedynie nieliczni (klienci usług stacjonarnych i mobilnych) 240 zł w ciągu 2 lat.
Dla porządku jeszcze raz przypomnę, że w obu bankach dodatkową korzyścią jest premia za podpisanie umowy z Orange.
    
Na koniec dodam, że założenie konta w Mbanku ze wskazanego wyżej linku i przesłanie na mój adres email zielony71a@gmail dokładnej daty i godziny złożenia wniosku, wraz z jego numerem, jest kolejnym sposobem na dołączenie do Klubu Czytelników Mojego Bloga ;-)

sobota, 9 kwietnia 2016

Jak przedłużyć umowę w Orange (i zostać członkiem Klubu Czytelników Mojego Bloga).

Przedłużyć umowę w Orange można na wiele sposobów, ale tylko przedłużając umowę poprzez sklep internetowy można zostać członkiem Klubu, dlatego w tym wpisie skupię się na tym sposobie.
Nawiasem mówiąc inne sposoby polegają na rozmowie z mniej lub bardziej ogarniętym konsultantem, dlatego właściwie nie ma czego opisywać;-)

Pierwszą część pozwolę sobie żywcem skopiować z wpisu o przeniesieniu numeru, ponieważ zasady są takie same. Takie same są również niuanse, na które trzeba zwrócić uwagę.

Pierwszym z takich niuansów jest to, że kody rabatowe działają na zasadzie plików cookies. Dlatego przed rozpoczęciem zamówienia zalecam wyczyszczenie plików cookies w przeglądarce oraz wyłączenie dodatków w rodzaju adblocka, które także mogą powodować problemy w działaniu kodów rabatowych.
Problemy takie pojawiają się rzadko, ale zastosowanie się do mojej rady ogranicza ryzyko do zera.
Przykładowo w przeglądarce Chrome robimy to naciskając jednocześnie ctrl shift del lub wybierając z menu opcję "wyczyść dane przeglądania", tak jak na zdjęciu poniżej:

 Ukaże nam się poniższy ekran:
Ważne jest, żeby wybrać opcje, które otoczyłem na czerwono, a następnie nacisnąć przycisk, który otoczyłem na zielono.

Kolejna uwaga. Często strony Orange ładują się bardzo powoli. Nie naciskamy niczego na stronie, nie wybieramy żadnej opcji zanim strona nie załaduje się do końca. Nieprzestrzeganie tej rady może skutkować totalnym zawiśnięciem strony i koniecznością zaczynania od początku!

Następna sprawa to kod rabatowy.
Kody rabatowe pojawią się okresowo. Bardzo często, ale jednak nie są dostępne ciągle. Dlatego nie zostawiajmy przedłużenia umowy na ostatnią chwilę, bo może się akurat okazać, że kodów nie będzie.
Jeżeli zostawimy sobie margines 1 do 2 miesięcy, to raczej na pewno kody znajdziemy.
Gdzie znaleźć kody? Czasami są udostępniane na stronie internetowej Orange, czasami można je znaleźć na allegro, często na forum telepolis. Jeżeli nie możecie znaleźć, zawsze można zapytać mnie. Jeżeli tylko w ogóle są, to zapewne je mam;-)  Ponadto dla (także przyszłych) członków Klubu udostępniam je za darmo.
Posiadany kod rabatowy wklejamy na tej stronie i naciskamy "dalej". Zobaczymy ekran (w zależności od użytego kodu) podobny do tego:
Aktywowany w ten sposób kupon będzie działał w każdym kolejnym otwartym później oknie przeglądarki, dlatego ja zostawiam ten ekran tak jak jest, a dalszą część procesu przeprowadzam w nowym oknie. W razie wystąpienia problemów (zawiśnięcie strony itp.) mogę ponowić proces zamawiania od tego miejsca, a nie od samego początku.

Zamówienie.
Tak, jak napisałem wyżej, w nowym oknie przeglądarki otwieram stronę operatora. Użycie w tym celu tego linku informuje operatora, że to ja poleciłem Wam usługi Orange i daje Wam możliwość zostania członkiem Klubu Czytelników Mojego Bloga  :-) Proponuję użycie tego linku nawet wtedy jeśli nie jesteście zainteresowani członkostwem w Klubie. Nic Was to nie kosztuje i nie ma wpływu na działanie innych promocji, a będzie miłą formą podziękowania za moją pracę:-)
W przypadku przedłużenia umowy z telefonem, kolejnym kroku wybieramy z menu opcję "Telefony i urządzenia", tak jak na zdjęciu poniżej:
Ukaże nam się spis producentów telefonów, z którego wybieramy tego, który nas interesuje, co ograniczy liczbę urządzeń, ułatwiając nam znalezienie konkretnego modelu.
Wtedy zobaczymy taki ekran:
Wybieramy pożądane opcje w polach, które otoczyłem na czerwono i sprawdzamy czy posiadany kod rabatowy działa prawidłowo - powinien pokazać się w miejscu, które otoczyłem na zielono. Oczywiście treść komunikatu może być różna, w zależności od użytego kodu.
Jeżeli wszystko się zgadza naciskamy przycisk "wybieram" przy wybranym modelu telefonu.
Pojawi się okienko do wpisania numeru telefonu, który chcemy przedłużyć. Po jego uzupełnieniu, na ten numer telefonu przyjdzie sms z kodem weryfikacyjnym, który wpisujemy w okienku, które się wtedy pojawi.
Od tej chwili musimy już działać szybko, ponieważ po kilku minutach formularz się resetuje i trzeba zaczynać wszystko od początku.

W przypadku umowy bez telefonu, po aktywowaniu kuponu rabatowego i przejściu na stronę operatora za pośrednictwem tego linku, wybieramy z menu, zamiast modelu telefonu, opcję "przedłużam umowę" tak jak na zdjęciu poniżej:
Wtedy zobaczymy taki ekran:
Musimy wybrać opcje "jestem już klientem Orange" oraz "przedłużam umowę" (otoczyłem je na czerwono), a następnie po weryfikacji sms (identycznej jak w przypadku umowy z telefonem) możemy wybrać pozostałe opcje, które otoczyłem na czerwono: rodzaj i czas trwania abonamentu oraz wybrać kartę sim, jaką chcemy otrzymać.
W przypadku umowy z telefonem nie ma wyboru rodzaju karty sim, przysyłają kartę pasującą do zamówionego telefonu.

W obu przypadkach na tym etapie możemy napotkać następujący problem: Po wpisaniu hasła sms pojawi nam się "specjalna oferta, którą przygotowaliśmy dla Ciebie" - po czym w żaden sposób nie da się wybrać takich warunków na jakie się zdecydowaliśmy. Oznacza to, że mamy zablokowaną ofertę. Najczęściej dzieje się tak wtedy, gdy do końca umowy pozostało więcej niż 90 dni, ale zdarzyło mi się też kilka razy, że działo się tak z niewyjaśnionych przyczyn i pomagała tylko interwencja w BOK. Oczywiście taka interwencja ma sens tylko wtedy, jeżeli rzeczywiście pozostało mniej niż 90 dni do końca umowy.

Jeżeli jednak wszystko poszło dobrze, to powinniśmy zobaczyć podsumowanie oferty, a po naciśnięciu przycisku "dalej" stronę z wyborem usług dodatkowych.
Możemy tam wybrać ochronę wyświetlacza (raczej odradzam), wybrać dodatkowe akcesoria do telefonu (w zawyżonych cenach), wyrazić zgodę marketingową (co polecam, ponieważ w przeciwnym wypadku będziemy płacić o 6 zł miesięcznie więcej), poprosić o otwarcie konta bankowego w Orange Finanse (co na tym etapie także odradzam - lepiej zrobić to później), ewentualnie wybrać dodatkowe pakiety rozmów (dostępne w zależności od wybranego planu).

Po naciśnięciu przycisku "Dalej" przejdziemy do formularza danych personalnych. Jest on już częściowo wypełniony danymi z konta abonenckiego. Do podania zostaje adres email, na który dostaniemy potwierdzenie zamówienia, telefon kontaktowy i adres dostawy. Podany telefon kontaktowy jest wykorzystywany przez kuriera przy doręczaniu przesyłki dlatego warto podać telefon do tej osoby, która będzie ją odbierała.
W czasie wypełniania pól adresowych system będzie podpowiadał nazwy ulic i miejscowości - poprzez umożliwienie wybrania ich z listy. Należy korzystać z tych podpowiedzi, bowiem ich zignorowanie może niekiedy uniemożliwić zatwierdzenie zamówienia.

Mamy do wyboru dostawę przesyłki kurierem lub jej odbiór w wybranym salonie Orange.
Zdecydowanie polecam kuriera. Odbiór w salonie wielokrotnie kończył się niepowodzeniem, z całkowicie błahych przyczyn. Pracownicy salonów dają dobitnie odczuć, że jest to dla nich dodatkowa, uciążliwa i niewynagradzana praca.

W umowach z telefonem możemy wybrać sposób płatności. Do wyboru mamy gotówkę (co polecam - płacimy kurierowi lub w salonie przy odbiorze przesyłki), przelew lub punkty Payback. Przelewu nie testowałem, jeden Bóg raczy wiedzieć po ilu dniach otrzymamy zwrot pieniędzy w przypadku odrzucenia zamówienia (co się czasem zdarza) lub innych problemów. Punkty Payback testowałem - raz działa, a raz nie;-) W przypadku odrzucenia zamówienia, punkty wracają po tygodniu - przynajmniej tak było u mnie.

Lista zgód obowiązkowych jest oznaczona gwiazdką. Bez ich zaznaczenia nie uda się zatwierdzić zamówienia. Inne zgody zaznaczamy wg.własnego uznania, choć moim zdaniem warto zaznaczyć zgodę na kontakt w celach obsługowych i przedstawienia oferty Orange, chociażby po to, aby w przyszłości umożliwić kontakt za strony DUK.

Przycisk "składam zamówienie" działa zgodnie z opisem;-) Do momentu jego naciśnięcia możemy w każdej chwili przerwać, testować sobie różne rzeczy. Kod rabatowy nie powinien od tego stracić ważności.
Po naciśnięciu "składam zamówienie" kod rabatowy traci ważność, nie uda się z niego skorzystać ponownie.
Złożonego zamówienia nie da się w żaden sposób zmienić. Ani koloru telefonu, ani adresu dostawy - dosłownie niczego. Jedyne rozwiązanie to odesłanie kuriera i ponowne złożenie zamówienia.
Dlatego przed naciśnięciem tego przycisku warto jeszcze raz sprawdzić wszystkie dane, także poprawność działania kodu rabatowego, co ułatwia nam podsumowanie zamówienia widoczne na prawym marginesie.

Po naciśnięciu przycisku, zobaczymy (oby!) potwierdzenie z numerem złożonego zamówienia, kodem aktywacyjnym (w praktyce potrzebnym tylko do śledzenia dalszych losów zamówienia) i kolejnym podsumowaniem, które możemy wysłać na wybrany adres email.


Złożenie zamówienia zgodnie z powyższą instrukcją oraz przesłanie na mój adres email: zielony71a@gmail.com numeru, dokładnej daty i godziny złożenia zamówienia oraz nazwy wybranego planu taryfowego (np. Smart Plan LTE 69,99) jest jednocześnie wnioskiem o przyjęcie do Klubu Czytelników Mojego Bloga. Powyższe dane umożliwią mi sprawdzenie czy operator przypisał dane zamówienie do mojej osoby i umożliwią złożenie reklamacji gdyby tak się nie stało. Jednocześnie proszę o informację, jeżeli przy danym zamówieniu korzystacie z programów typu mokazje, payback itp., bowiem może to mieć wpływ (choć nie musi) na losy reklamacji;-)

W jednym z kolejnych wpisów napiszę o tym jak czytać (i rozumieć) potwierdzenie zamówienia i umowę.

piątek, 8 kwietnia 2016

Rzecz o T-Mobile. W dobrym kierunku, ale droga jeszcze daleka;-)

Dzisiaj bardzo krótki wpis o najnowszej promocji T-Mobile. Jeszcze nie bardzo jest o czym pisać, ale skoro oni się wysilili i zrobili promocję, to ja też się wysilę i ją skomentuję;-)
Promocja polega na przyznaniu 6 miesięcy gratis (dokładnie to za 1 zł) dla przenoszących numer do T-Mobile. Więcej szczegółów na temat promocji znajdziecie tutaj.
Tradycyjnie przypomnę, że to tym co to jest dla mnie dobra oferta i jak to liczę, napisałem w tym wpisie.
A teraz tabelka przygotowana na identycznej zasadzie jak te dotyczące promocji Orange.


Tabelka jest bardzo krótka. To są jedyne modele, które udało mi się znaleźć z kosztem miesięcznym usług poniżej 20 zł. Niestety nie spełniają kryterium dobrej oferty. Biorąc pod uwagę, że te abonamenty nie zawierają jakiś szczególnych usług dodatkowych (np roamingu), to raczej nie mogę ich polecić.

czwartek, 7 kwietnia 2016

Jak przenieść numer do Orange (i zostać członkiem Klubu Czytelników Mojego Bloga).

Przeniesienie numeru do Orange poprzez sklep internetowy nie jest trudne, ale jest kilka rzeczy, na które warto zwrócić uwagę, bowiem mogą budzić wątpliwości, zwłaszcza jeżeli ktoś robi to po raz pierwszy.
W szczególności dotyczy to użycia kodów rabatowych, czy też promocji "przenieś numer do Orange", szerzej opisanej w tym artykule.

Pierwszym z takich niuansów jest to, że kody rabatowe działają na zasadzie plików cookies. Dlatego przed rozpoczęciem zamówienia zalecam wyczyszczenie plików cookies w przeglądarce oraz wyłączenie dodatków w rodzaju adblocka, które także mogą powodować problemy w działaniu kodów rabatowych.
Problemy takie pojawiają się rzadko, ale zastosowanie się do mojej rady ogranicza ryzyko do zera.
Przykładowo w przeglądarce Chrome robimy to naciskając jednocześnie ctrl shift del lub wybierając z menu opcję "wyczyść dane przeglądania", tak jak na zdjeciu poniżej:

 Ukaże nam się poniższy ekran:
Ważne jest, żeby wybrać opcje, które otoczyłem na czerwono, a następnie nacisnąć przycisk, który otoczyłem na zielono.

Kolejna uwaga. Często strony Orange ładują się bardzo powoli. Nie naciskamy niczego na stronie, nie wybieramy żadnej opcji zanim strona nie załaduje się do końca. Nieprzestrzeganie tej rady może skutkować totalnym zawiśnięciem strony i koniecznością zaczynania od początku!

Następna sprawa to kod rabatowy.
Kody rabatowe potrzebne w promocji "100% rabatu przez 6 miesięcy dla przenoszących numer do Orange", (szerzej opisanej tutaj) możemy pobrać z tej strony. Należy postępować wg. instrukcji wyświetlanych na ekranie, aż do chwili wyświetlenia się  kodu rabatowego, który należy skopiować i zapisać (najlepiej w pliku tekstowym, ale może być i na kartce;-) ). Istnieje możliwość wysłania na maila, ale często dochodzą one z opóźnieniem, albo i wcale, dlatego moja metoda jest najbezpieczniejsza.
Jeżeli posiadamy inne kody rabatowe to dalszy tryb postępowania jest identyczny jak w przypadku powyższego, z tym, że nie uda nam się wykorzystać więcej niż jednego kodu rabatowego naraz, dlatego trzeba wcześniej zdecydować jakiego kodu chcemy użyć.
Następnie posiadany kod rabatowy wklejamy na tej stronie i naciskamy "dalej". Zobaczymy ekran (w zależności od użytego kodu) podobny do tego:
Aktywowany w ten sposób kupon będzie działał w każdym kolejnym otwartym później oknie przeglądarki, dlatego ja zostawiam ten ekran tak jak jest, a dalszą część procesu przeprowadzam w nowym oknie. W razie wystąpienia problemów (zawiśnięcie strony itp.) mogę ponowić proces zamawiania od tego miejsca, a nie od samego początku.

Zamówienie.
Tak, jak napisałem wyżej, w nowym oknie przeglądarki otwieram stronę operatora. Użycie w tym celu tego linku informuje operatora, że to ja poleciłem Wam usługi Orange i daje Wam możliwość zostania członkiem Klubu Czytelników Mojego Bloga  :-) Proponuję użycie tego linku nawet wtedy jeśli nie jesteście zainteresowani członkostwem w Klubie. Nic Was to nie kosztuje i nie ma wpływu na działanie innych promocji, a będzie miłą formą podziękowania za moją pracę:-)
W kolejnym kroku wybieramy z menu opcję "Telefony i urządzenia", tak jak na zdjęciu poniżej:
Ukaże nam się spis producentów telefonów, z którego wybieramy tego, który nas interesuje, co ograniczy liczbę urządzeń, ułatwiając nam znalezienie konkretnego modelu.
Wtedy zobaczymy taki ekran:
Wybieramy pożądane opcje w polach, które otoczyłem na czerwono i sprawdzamy czy posiadany kod rabatowy działa prawidłowo - powinien pokazać się w miejscu, które otoczyłem na zielono. Oczywiście treść komunikatu może być różna, w zależności od użytego kodu.
Jeżeli wszystko się zgadza naciskamy przycisk "wybieram" przy wybranym modelu telefonu.
Pojawi się okienko do wpisania numeru telefonu, który chcemy przenieść. Po jego uzupełnieniu, na ten numer telefonu przyjdzie sms z kodem weryfikacyjnym, który wpisujemy w okienku, które się wtedy pojawi.
Od tej chwili musimy już działać szybko, ponieważ po kilku minutach formularz się resetuje i trzeba zaczynać wszystko od początku.
W kolejnym okienku uzupełniamy dotychczasowego operatora (wybór z listy) oraz dotychczasowy typ oferty (karta lub abonament/mix). Zobaczymy taki ekran:
Jeżeli nie mamy do tej pory żadnej usługi mobilnej w Orange wybieramy opcję "jestem nowym klientem Orange". Jeżeli mamy już jakieś usługi mobilne, wybieramy "jestem już klientem Orange", co umożliwi dopisanie nowego numeru do istniejącego konta abonenckiego.
Na dole powyższego zdjęcia jest pole, które możemy zaznaczyć w przypadku posiadania usług stacjonarnych. Zaznaczenie tego pola spowoduje wybranie specjalnego planu dla posiadaczy usług stacjonarnych Smart Plan LTE Open i anuluje wszelkie wprowadzone kody rabatowe! Dlatego tego pola nie zaznaczamy (chyba, że ktoś akurat chce rzeczywiście skorzystać z tego planu).
Jeżeli jesteśmy nowym klientem to na dole ekranu pojawi się podsumowanie wybranej oferty, na którym kolejny raz możemy sprawdzić, czy z naszym kodem rabatowym jest wszystko w porządku:
Informacja dotycząca kodu rabatowego (jak widać) jest na samym dole ekranu.

Jeżeli posiadamy inne usługi mobilne w Orange i wybraliśmy opcję "jestem już klientem Orange" to zobaczymy dodatkowe pole na niebieskim tle. Wpisujemy tam numer, który jest już aktywny w Orange, a następnie hasło weryfikacyjne otrzymane smsem, który przyjdzie na ten numer.


Jeżeli z jakiś powodów nie zrobimy tego na tym etapie to nic straconego. Konta można jeszcze połączyć później, składając odpowiednie zlecenie w BOK. Jednak potrwa to około 2 tygodnie, dlatego lepiej zrobić to od razu.
Podsumowanie na dole ekranu będzie wyglądało tak samo jak opisałem powyżej. Nie będzie ani słowa o rabacie Open.

Jeżeli w podsumowaniu wszystko się zgadza naciskamy przycisk "Dalej" w prawym dolnym rogu ekranu i zobaczymy kolejny ekran z możliwością wyboru opcji dodatkowych. Możemy tam wybrać ochronę wyświetlacza (raczej odradzam), wybrać dodatkowe akcesoria do telefonu (w zawyżonych cenach), wyrazić zgodę marketingową (co polecam, ponieważ w przeciwnym wypadku będziemy płacić o 6 zł miesięcznie więcej), poprosić o otwarcie konta bankowego w Orange Finanse (co na tym etapie także odradzam - lepiej zrobić to później), ewentualnie wybrać dodatkowe pakiety rozmów (dostępne w zależności od wybranego planu).

Po naciśnięciu przycisku "Dalej" przejdziemy do formularza danych personalnych. Kluczowe są: imię nazwisko, PESEL i numer dowodu. Te dane są zawsze sprawdzane przez kuriera i pomyłka spowoduje, że nie uda się podpisać umowy. Adres email jest mniej istotny. Na ten adres dostaniemy potwierdzenie zamówienia, ale właściwie później nie jest już do niczego potrzebny. Podany w tym miejscu telefon kontaktowy jest wykorzystywany przez kuriera przy doręczaniu przesyłki dlatego warto podać telefon do tej osoby, która będzie ją odbierała.
Mamy możliwość wpisania rożnych adresów zameldowania, zamieszkania i dostawy, dlatego możemy na przykład odebrać przesyłkę w miejscu pracy, odpowiednio wypełniając adres dostawy. W czasie wypełniania pól adresowych system będzie podpowiadał nazwy ulic i miejscowości - poprzez umożliwienie wybrania ich z listy. Należy korzystać z tych podpowiedzi, bowiem ich zignorowanie może niekiedy uniemożliwić zatwierdzenie zamówienia.

Mamy do wyboru dostawę przesyłki kurierem lub jej odbiór w wybranym salonie Orange.
Zdecydowanie polecam kuriera. Odbiór w salonie wielokrotnie kończył się niepowodzeniem, z całkowicie błahych przyczyn. Pracownicy salonów dają dobitnie odczuć, że jest to dla nich dodatkowa, uciążliwa i niewynagradzana praca.

Następnie możemy wybrać sposób płatności. Do wyboru mamy gotówkę (co polecam - płacimy kurierowi lub w salonie przy odbiorze przesyłki), przelew lub punkty Payback. Przelewu nie testowałem, jeden Bóg raczy wiedzieć po ilu dniach otrzymamy zwrot pieniędzy w przypadku odrzucenia zamówienia (co się czasem zdarza) lub innych problemów. Punkty Payback testowałem - raz działa, a raz nie;-) W przypadku odrzucenia zamówienia, punkty wracają po tygodniu - przynajmniej tak było u mnie.

Kolejny punkt to dane do przeniesienia numeru. Mamy tu do wyboru osobę fizyczną i osobę prowadzącą działalność gospodarczą. Oznacza to, że możemy do Orange, do oferty indywidualnej przenieść numer zarejestrowany u innego operatora na jednoosobową firmę. Taką możliwość także testowałem pod koniec 2015 roku i wtedy samo przeniesienie numeru przebiegło bez zakłóceń, natomiast otrzymywane faktury nie zawierały danych koniecznych do odliczenia podatku VAT i dopiero kontakt z BOK umożliwił otrzymywanie prawidłowych faktur VAT za usługi.

Komentarza wymaga pole typ przeniesienia:
- z konkretną datą - używamy najczęściej w przypadku prepaidów - możemy wybrać dowolną datę do 4 miesięcy naprzód. Jest to zbyt mało aby w pełni wykorzystać promocję opisaną w tym artykule, ale jest na to sposób;-) opisany w komentarzach do tego wpisu.
- na koniec okresu promocyjnego - przeniesienie nastąpi po upływie okresu zastrzeżonego umowy z dotychczasowym operatorem,
- zachowując okres wypowiedzenia - używamy w przypadku umowy na czas nieokreślony, numer zostanie przeniesiony po zakończeniu okresu wypowiedzenia umowy (najczęściej jeden miesiąc od wpłynięcia wypowiedzenia do operatora, ale nie od daty wypełnienia zamówienia tylko podpisania dokumentów! )
Przybliżona data końca promocji - w abonamencie nie ma to raczej większego znaczenia, w prepaidzie należy wpisać pożądaną datę przeniesienia numeru.

W polu "wymagane dokumenty" wybieramy jaki rodzaj dokumentu ma posłużyć do dodatkowej weryfikacji naszej tożsamości. W praktyce nie zdarzyło mi się, żeby kurier zażądał pokazania takiego dokumentu. Jak jest w salonie, tego nie wiem.

Lista zgód obowiązkowych jest oznaczona gwiazdką. Bez ich zaznaczenia nie uda się zatwierdzić zamówienia. Inne zgody zaznaczamy wg.własnego uznania, choć moim zdaniem warto zaznaczyć zgodę na kontakt w celach obsługowych i przedstawienia oferty Orange, chociażby po to, aby w przyszłości umożliwić kontakt za strony DUK.

Przycisk "składam zamówienie" działa zgodnie z opisem;-) Do momentu jego naciśnięcia możemy w każdej chwili przerwać, testować sobie różne rzeczy. Kod rabatowy nie powinien od tego stracić ważności.
Po naciśnięciu "składam zamówienie" kod rabatowy traci ważność, nie uda się z niego skorzystać ponownie.
Złożonego zamówienia nie da się w żaden sposób zmienić. Ani koloru telefonu, ani adresu dostawy - dosłownie niczego. Jedyne rozwiązanie to odesłanie kuriera i ponowne złożenie zamówienia.
Dlatego przed naciśnięciem tego przycisku warto jeszcze raz sprawdzić wszystkie dane, także poprawność działania kodu rabatowego, co ułatwia nam podsumowanie zamówienia widoczne na prawym marginesie:
Po naciśnięciu przycisku, zobaczymy (oby!) potwierdzenie z numerem złożonego zamówienia, kodem aktywacyjnym (w praktyce potrzebnym tylko do śledzenia dalszych losów zamówienia) i kolejnym podsumowaniem, które możemy wysłać na wybrany adres email.

Złożenie zamówienia zgodnie z powyższą instrukcją oraz przesłanie na mój adres email: zielony71a@gmail.com numeru, dokładnej daty i godziny złożenia zamówienia oraz nazwy wybranego planu taryfowego (np. Smart Plan LTE 69,99) jest jednocześnie wnioskiem o przyjęcie do Klubu Czytelników Mojego Bloga. Powyższe dane umożliwią mi sprawdzenie czy operator przypisał dane zamówienie do mojej osoby i umożliwią złożenie reklamacji gdyby tak się nie stało. Jednocześnie proszę o informację, jeżeli przy danym zamówieniu korzystacie z programów typu mokazje, payback itp., bowiem może to mieć wpływ (choć nie musi) na losy reklamacji;-)

Na razie nie planuję wpisu na temat przeniesienia numeru do Orange w ofercie bez telefonu, ponieważ nie widzę w tym żadnego sensu. Jeżeli ktoś myśli o takiej umowie to proszę o kontakt, z pewnością znajdę dla niego lepsze rozwiązanie;-)
W jednym z kolejnych wpisów napiszę o tym jak czytać (i rozumieć) potwierdzenie zamówienia i umowę.

środa, 6 kwietnia 2016

Z archiwum X - kolejne szalone dni (5 kwietnia).

Nadspodziewanie szybko mamy kolejne szalone dni:-)
Zobaczmy czy lepsze od poprzednich.
Na początek przypomnę, że sposób obliczeń tłumaczyłem w  tym wpisie.
Druga uwaga jest taka, że w obliczeniach założyłem zastosowanie kuponu rabatowego 20% na abonament, którego w tej chwili nie ma. Wierzę jednak, że do końca promocji się pojawią:-)
A teraz czas na tabelkę;-)
Jak widać niektóre ceny wyglądają zachęcająco.
Cena Sony Xperia Z5 compact to prawdziwa okazja. Jest to najniższa cena w Orange od premiery i na pewno jest warta uwagi. W poprzedniej promocji całkowity koszt umowy z tym telefonem był o ponad 600 zł wyższy.
Cena Huawei P8 jest także stosunkowo atrakcyjna. Wprawdzie na początku tego roku można go było kupić taniej, ale nadal jest to oferta interesująca. W styczniu całkowity koszt umowy z tym modelem wynosił niecałe 1600 zł, ale należy pamiętać, że było to w niższym abonamencie, w którym wliczona jest mniejsza ilość minut w roamingu oraz mniejszy pakiet internetu. Dlatego ofertę tę mogę z czystym sumieniem polecić.
HTC M8. Kilka razy sprawdzałem, czy to nie M8S, ale wygląda na to, że nie! Wygrzebali stary model z archiwum X i sprzedają go za całkiem rozsądne pieniądze. Czy można jeszcze ten model polecić? Ma już swoje lata, ale warto pamiętać, że jego następca (M8S) jest modelem nieco odchudzonym jeśli chodzi o procesor i szybkość pamięci.
Pozostałe telefony nie są moim zdaniem warte szczególnej uwagi. Wprawdzie ich zakup jest nadal opłacalny, ale w poprzednich promocjach można je było kupić taniej.

Niezależnie od tego, czy kupony rabatowe się pojawią, ta edycja szalonych dni jest na pewno okazją dla przenoszących numer do Orange. Mogą oni bowiem skorzystać z promocji omówionych w tym wpisie i kupić wyżej wymienione telefony w naprawdę okazyjnych cenach.