sobota, 13 maja 2017

Gest Kozakiewicza? Play ogłasza nowe cenniki rozmów w roamingu.

Niemal równy miesiąc temu popełniłem wpis na temat planowanych zmian w roamingu w krajach Unii Europejskiej.
Nie lubię wróżyć z fusów, ale napisałem go wtedy dlatego, że zaobserwowałem wśród wielu z Was nadmierny optymizm , który w skrócie sprowadzał się do stwierdzenia "nie potrzebuję abonamentu z wliczonym roamingiem, bo wkrótce roaming zostanie zniesiony". Ja nie byłem w tym względzie aż takim optymistą, ale wczorajszy komunikat Play zaskoczył nawet mnie. Zaskoczył to za małe słowo. Wprawił mnie w osłupienie. To że rozmowy wychodzące w roamingu nadal będą płatne oczywiście mnie nie zdziwiło, jednak Play ma zamiar nadal pobierać opłaty w roamingu za rozmowy przychodzące!

Moim zdaniem jest to jawna kpina z zasady "roam like at home". Żaden z operatorów nie pobiera w kraju opłat za rozmowy przychodzące. Nie ma takiej pozycji w cenniku.
Owszem, można się było spodziewać jakiś zasad ograniczających nadużycia. Można sobie bowiem wyobrazić, że całkowicie darmowe rozmowy przychodzące byłyby nadużywane i niektórzy (nieliczni) użytkownicy wisieliby na telefonie niemal 24h/dobę. To co zaprezentował Play w nowych cennikach wygląda jednak jak ponury żart. W większości taryf zaproponowano nam 300 do 500 minut darmowych minut przychodzących w roamingu rocznie. A są i prawdziwe "perełki", takie jak Formuła Komfort Unlimited dla Firm (ale beka z tą nazwą :-D), w której do dyspozycji mamy "aż" 50 minut przychodzących w roamingu rocznie!

Powiem szczerze, że jestem zbulwersowany. Bez względu na fakt, że nie mam i nie planuję mieć ani jednej karty SIM w Play. Obawiam się bowiem, że pozostali operatorzy postanowią nam zaproponować zbliżone rozwiązania.
Dlatego uważam, że każdy z nas powinien coś w tej sprawie zrobić. Gorąco do tego namawiam!
W jednym z najbliższych wpisów postaram się zamieścić adresy emailowe wszystkich możliwych instytucji do których można teoretycznie wysyłać skargi w tej sprawie. Postaram się także przygotować wzory pism dla tych, którzy chcieliby coś zrobić, ale cierpią na deficyt wolnego czasu;-)

1 komentarz:

  1. Limit 300-500 minut powinien być, ale miesięczny, a nie roczny. To jest kpina, mam nadzieję, że inni operatorzy się opamiętają.

    OdpowiedzUsuń