środa, 30 listopada 2016

Powrót telefonów bez rat w Orange.

W pewnym sensie telefony bez rat wróciły już kilka dni temu :-D
Już w poprzednim cenniku było kilka telefonów, dla których w wyższych abonamentach rata za telefon wynosiła zero.

W tej chwili takimi telefonami są na przykład:
HTC Desire 620 od abonamentu za 55 zł/m-c,
Lumia 640 i 735 od abonamentu za 55 zł/m-c,
Orange NEVA 80 od abonamentu za 55 zł/m-c.

Teraz jednak wróciły "prawdziwe" telefony bez rat, to znaczy, że rat nie płacimy niezależnie od wysokości abonamentu. Jednocześnie jednak, nie obowiązuje nas w tym przypadku rabat za zakup telefonu na raty, co automatycznie powiększa abonament o 15 zł.

Dlatego w abonamentach bez rat abonament za 35 zł/m-c staje się automatycznie abonamentem za 50 zł/m-c, abonament za 55 zł/m-c staje się abonamentem za 70 zł/m-c itd.
Wymienione wcześniej telefony, w opcji bez rat, podrożałyby więc automatycznie (właściwie to podrożał abonament za jeden tylko telefon - Orange Neva 80, pozostałe i tak nie są dostępne w opcji bez rat).

Z drugiej strony ma to dobre strony, bowiem w pozostałych przypadkach wszystkie możliwe rabaty na abonament będą miały większy wpływ na całkowity koszt umowy. Jest to też korzystne w przypadku przedłużania umowy na długo przed terminem jej zakończenia.

Nie da się jednoznacznie stwierdzić, że opcja bez rat jest zawsze lepsza.
Wszystko zależy od wybranego telefonu i abonamentu. Dobrym przykładem jest tu Xperia Z5 Compact.
Całkowity koszt umowy w abonamencie za 90 zł/m-c w opcji bez rat jest aż o 920 zł wyższy niż w opcji ratalnej. Jednocześnie jednak, w abonamencie dwa oczka niżej - za 50 zł/m-c opcja bez rat jest już lepsza.

Na własny użytek przygotowałem sobie tabelkę w której można porównać ceny telefonów w jednej i drugiej opcji, ale zrezygnowałem z jej publikowania, bowiem od patrzenia na nią można tylko dostać oczopląsu :-D
Jeżeli ktoś chce zaryzykować mogę przesłać emailem;-)
Ogólne wnioski z niej płynące są takie, że statystycznie biorąc opcja bez rat jest lepsza. Średni całkowity koszt umowy jest o 11 zł niższy niż w opcji ratalnej. Należy jednak pamiętać o wyjątkach, dlatego wybór nie może być automatyczny.

Ważniejsza jest odpowiedź na pytanie czy powrót opcji bez rat przynosi nam okazje, które można nazwać dobrą ofertą?

Na razie znalazłem kilka takich pozycji (założyłem uzyskanie rabatu 25% na abonament):

Huawei P8 Lite w abonamencie za 50 zł/m-c,
LG K10 w abonamencie za 50 zł/m-c,
LG X Cam w abonamentach do 70 zł/m-c,
Samsung J3 (2016)  w abonamentach do 50 zł/m-c,
Sony Xperia XZ we wszystkich abonamentach, choć najlepiej w niskich.

Jednak w chwili pisania tego wpisu Orange pracuje jeszcze nad ofertą, między innymi dodaje niedostępne początkowo abonamenty wspólne w opcji bez rat. Dodatkowo nie wiem jeszcze czy opcja ta dostępna będzie w DUK, a jeżeli tak, to czy będzie możliwość uzyskania dodatkowego rabatu na telefon (jak to było dawniej).
Dlatego pełne zestawienie, wraz ze szczegółami poznacie w kolejnym wpisie.

Na koniec, w ramach autopromocji przypomnę, że składając zamówienie w Orange za pośrednictwem tego linka, wspomagacie rozwój bloga i macie szansę zostać członkami Klubu Czytelników Bloga.

2 komentarze:

  1. I widać że zmieniły się ceny telefonów na raty
    Podrożały niektóre:(

    OdpowiedzUsuń
  2. Musiałem tu trochę posprzątać, bo się straszny onet zrobił;-)
    Na pytania niezwiązane z tematem wpisu będę odpowiadał na priv, albo w komentarzach pod wpisem związanym z tematyką pytania.

    OdpowiedzUsuń