Tak to już w życiu jest, że wszystko ma swój początek i koniec. Dawno, dawno temu najlepszą ofertę miał Play. Niektórzy pewnie jeszcze pamiętają (to było już z 6 lat temu) pierwszy, rewolucyjny, całkowicie darmowy no-limit, dostępny dzięki usłudze "zbieraj minuty". Później przez długi czas najlepszą ofertę można było wywalczyć w Orange, ale ten okres właśnie teraz najwyraźniej się kończy.
Kto będzie nowym liderem stawki? Zobaczymy. Na razie moją uwagę zwróciło nagromadzenie promocji jakie w ostatnim czasie przygotował T-Mobile. W ostatnim okresie o T-Mobile pisałem już trzykrotnie (o promocji 6 miesięcy gratis, bonie 100 zł dla przenoszących numer i 40% rabacie na abonament).
Dzisiaj mamy czwartą okazję, bowiem weszły właśnie dwie nowe promocje.
Pierwsza z nich to powtórka z rozrywki, czyli powrót 6 miesięcy gratis. Promocja trwa do 20 maja, a zasady są takie same jak poprzednio, więc nie ma sensu ich powtarzać. Przejrzałem ofertę telefonów, aby sprawdzić czy coś się opłaca kupić i znalazłem 1 model. Sony Xperia M5 w abonamencie Multi, za 100 zł/m-c kosztuje 9 zł. Łącznie za cały kontrakt daje to 18 x 100 (abonament) + 9 (za telefon) + 10 (aktywacja) = około 1820 zł. Niestety telefon podrożał od czasu ostatniej promocji, ale biorąc pod uwagę, że w tym abonamencie mamy większą paczkę internetu a nawet 30 minut w roamingu, to oferta nie jest najgorsza (około 10 zł/m-c za same usługi). Okazuje się, że w T-Mobile nadal działa odpowiednik rabatu Open (czyli rabatu za drugą i kolejną usługę w sieci), zatem dla klientów T-Mobile oferta jest jeszcze lepsza. Być może do zakończenia promocji pojawi się jeszcze jakiś telefon w ciekawej cenie, wtedy w miarę możliwości, postaram się Was o tym poinformować.
Druga promocja jest interesująca zwłaszcza dla tych, którym kończy się umowa w Orange, a nie mogą znaleźć dla siebie dobrej oferty. Promocja nazywa się "testuj za dychę" i polega na tym, że za 10 zł/m-c mamy możliwość korzystać z (niemal) nielimitowanych usług krajowych operatora.
I tak przez 4 miesiące. Nie ma opłaty za aktywację!
Co będzie później. No cóż, później będzie już drogo (29 zł za nielimitowane rozmowy na komórki z 1 GB internetu), ale umowa jest na czas nieokreślony, co oznacza, że w każdej chwili możemy ją wypowiedzieć, z zachowaniem jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia. Bez żadnych kar umownych.
Czy jest sens zmieniać operatora dla 4 miesięcy dobrej oferty?
Moim zdaniem w pewnych przypadkach jest sens. Z kilku powodów.
1. Pierwszy powód jest trywialny:-) Tak się składa, że oferta startuje przed wakacjami. 100 GB internetu będzie wspaniałym zastępstwem dla naszego łącza stacjonarnego w czasie wakacyjnych wypadów (niestety tylko krajowych).
2. Za około pół roku w Orange prawdopodobnie zorientują się, że ostatnia zmiana w ofercie nie była dobra i być może zaczną coś robić, żeby odwrócić trendy w sprzedaży. Tak niestety działają korporacje. Jak już podejmą jakąś decyzję, to później potrzebują pół roku, żeby śledzić wykresy i ocenić jej skutki;-)
Wtedy, za te pół roku, dobrze jest być nowym klientem. Jak wiadomo nowy klient jest dla wszystkich telekomów najcenniejszy;-)
3. Swego czasu T-Mobile miał bardzo dobre oferty "utrzymaniowe" dla klientów, którzy złożyli wypowiedzenie umowy. Ostatnio jest jakby gorzej, ale nie wiadomo na jak długo. Taka umowa na 4 miesiące to najkrótsza droga do zostania "klientem utrzymaniowym" i skorzystania z oferty SUK.
4. Operatorzy muszą czuć presję rynku. Jeżeli będziemy akceptować coraz gorsze oferty (a bo to tylko 10 zł drożej...) to z roku na rok oferty będą coraz gorsze. Przeniesienie numeru jest obecnie w 99% przypadków całkowicie bezproblemowe i zajmie nam łącznie około 15 minut.
5. Akurat Orange i T-Mobile korzystają z tej samej sieci nadajników (Networks), a więc nie musimy obawiać się pogorszenia zasięgu itp. problemów.
Dodatkowym plusem oferty jest możliwość bezpłatnego zawieszenia usług na 4 miesiące. Przykład: Załóżmy, że do końca umowy w Orange pozostały nam 3 miesiące. Możemy złożyć wniosek o przeniesienie numeru już teraz, korzystając z promocji (do której można przystąpić do 17 czerwca) dopiero od dnia przeniesienia numeru, czyli od sierpnia do grudnia. Przez okres od maja do sierpnia nie zapłacimy w T-Mobile ani złotówki, jeśli nie będziemy dzwonili z numeru tymczasowego.
Polecam tę ofertę wszystkim, którym pozostało mniej niż 5 miesięcy do zakończenia umowy w Orange. Nie ma co czekać na cud, czyli dobrą ofertę z DUK :-D
Oto instrukcja "dla opornych";-)
1. Do 17 czerwca trzeba złożyć wniosek o przeniesienie numeru do T-Mobile z datą zakończenia okresu zastrzeżonego w Orange, z jednoczesnym zawieszeniem usług w T-Mobile do czasu przeniesienia numeru.
2. W okresie do przeniesienia numeru mamy cały czas możliwość negocjacji z DUK Orange. W przypadku sukcesu negocjacji nasz numer pozostanie w Orange, a tymczasowy numer otrzymany z T-Mobile wykorzystamy przez 4 miesiące do internetu mobilnego. Na miesiąc przed zakończeniem promocji wypowiemy umowę w T-Mobile.
3. W przypadku niepowodzenia negocjacji nasz numer wyląduje w T-Mobile i korzystamy w pełni z promocji 10 zł przez 4 miesiące. Jednak już pierwszego dnia, kiedy nasz numer będzie w T-Mobile możemy złożyć wniosek o przeniesienie numeru z powrotem do Orange;-) Oczywiście jest to uzależnione od tego czy będzie akurat wtedy fajna promocja. Możemy na nią spokojnie poczekać. Mamy na to 3 miesiące. Mamy możliwość skorzystania z wszystkich promocji jakie Orange proponuje dla nowych klientów min. 6 miesięcy gratis, 150 zł premii z Mbanku, darmowe zdjęcie simlocka.
4. Jeżeli nie będzie fajnych promocji w Orange, to zawsze możemy złożyć zwykłe wypowiedzenie umowy i próbować negocjacji z SUK T-Mobile.
5. Jeżeli nie znajdziemy dobrych warunków u żadnego z 2 operatorów to szukamy dobrych ofert na blogu;-)
Ja sam, z czystej ciekawości, przeniosę jeden numer do T-Mobile. Spodziewajcie się więc fotorelacji:-D
Link do regulaminu promocji.
Na koniec mam dobrą wiadomość dla tych, którzy chcieliby się zapisać do Klubu Czytelników Bloga ;-)
Korzystając z tego linku, przy składaniu zamówienia w T-Mobile możecie jednocześnie zapisać się do Klubu. Wystarczy przesłać na mój adres
email: zielony71a@gmail.com numer, dokładną datę i godzinę złożenia
zamówienia oraz nazwę wybranego planu taryfowego.
Zachęcam do korzystania z linku przy zamówieniu, także wtedy gdy nie jesteście zainteresowani Klubem.
Nic Was to nie kosztuje, a dla mnie stanowi miłą formę podziękowania za moją pracę:-)
z promocji można skorzystać nie przenosząc numeru proszę czytać dokładnie regulamin punkt 5 ,,5.2 o tym mówi
OdpowiedzUsuńJasne, nigdzie nie napisałem, że to promocja tylko dla przenoszących numer. Po prostu szczególnie polecam ją tym, którzy mają dość "dobrej zmiany" w Orange.
UsuńWitam, do tej pory byłem przekonany, że ten okres z promo 6 mies. po 1zł zawiera się już w tych 24 miesiącach z umowy (czyli tak jak Pan opisuje, że możemy sobie kalkulować, że nas ta umowa 24-miesięczna będzie kosztować 18 razy cena abonamentu plus koszt telefonu). Dziś pytałem konsultanta o zupełnie coś innego (czy ten okres promocyjny 6x1zł liczy się od zakończenia umowy u dotychczasowego operatora i przeniesienia numeru czy od momentu podpisania umowy od kuriera-to drugie jednak) i przypadkiem dowiedziałem się, że ta promo rzeczywiście trwa 6 mies x 1zł ale po tym okresie płacimy normalny abonament przez 24 miesięcy (a nie przez 18). Podsumowując konsultant powiedział, że to umowa na 30 miesięcy. Co Pan o tym myśli?
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie warto wierzyć konsultantowi na słowo, tylko trzeba poprosić o uzasadnienie w oparciu o regulamin.
UsuńW ofercie dla firm rzeczywiście jest taka oferta. 6 miesięcy za 1 zł, kolejne 24 miesiące pełnopłatne.